Planowane zmiany to reakcja na stadionowe ekscesy, do których dochodziło w tym roku między innymi na meczach: Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok czy Wisła Kraków - Ruch Chorzów. Z efektami prac zespołu reformującego przepisy ma następnie zapoznać się parlament.
"Są już wstępne propozycje zmian" - dodaje minister Sienkiewicz. Planowane jest zaostrzenie zakazów stadionowych w taki sposób, by osoba nim ukarana nie mogła poruszać się po najbliższym sąsiedztwie obiektu w trakcie trwania imprezy masowej. Dodatkowo, szef resortu zaproponował również, by w uzasadnionych przypadach (na przykład meczach o podwyższonym ryzyku) na imprezach mogli być obecni policjanci z prewencji.
Z propozycji zmian cieszy się prezes Wisły Kraków, Jacek Bednarz. Przed niespełna miesiącem sam chciał poprosić o zamknięcie stadionu przy Reymonta po zakłóceniu porządku na krakowskim obiekcie. Jako aktywny przeciwnik dyskusji z chuliganami, chwali więc potencjalne zaostrzenia w przepisach. Jego zdaniem, postępujące reformy dają gwarancję, że w przyszłości Polska całkowicie wyzbędzie się problemu chuliganów i jest to tylko kwestią czasu. Ze swojej strony zapowiedział zaś korzystanie z wszelkiego rodzaju prerogatyw, które przysługują mu jako organizatorowi meczów.
Według ministra Sienkiewicza, zmiany będą mogły wejść w życie już od rundy jesiennej przyszłego sezonu. Dużo zależeć będzie jednak od tempa prac legislacyjnych w parlamencie.