Kidawa-Błońska mówiła w radiowej Jedynce, że przywódcy poszczególnych stronnictw powinni usiąść i określić, czego oczekują od polityki zagranicznej naszego kraju. Jej zdaniem, zorganizowanie okrągłego stołu będzie dobrym nawiązaniem do pierwszego okrągłego stołu z 1989 roku.
Posłanka dodała, że takie spotkanie może być skuteczniejsze niż debata w parlamencie, gdyż, jak powiedziała, sala sejmowa często wyzwala zbyt duże emocje. O potrzebie zwołania nowego okrągłego stołu mówił w sobotę Donald Tusk.