Automatyczne śledzenie osób, które wkraczają w nieprzeznaczone do tego miejsca, i wykrywanie pakunków pozostawionych bez opieki – m.in. takie funkcje może mieć system bezpieczeństwa, który zamierza zamówić Kancelaria Sejmu. Podobne systemy służą na lotniskach
– Stało się to niezwykle aktualne po zdarzeniach z końca ubiegłego roku – uzasadniał w rozmowie z "Rzeczpospolitą" budowę systemu przed sejmowymi wakacjami wiceszef Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn.
Jednak wątpliwości odnośnie do zamówienia ma opozycja. – Zmiany dotyczące bezpieczeństwa posłów powinny być konsultowane z kierownictwami klubów parlamentarnych. Jednak nic mi nie wiadomo, by takie konsultacje miały miejsce – tłumaczy Jarosław Zieliński, poseł PiS i były wiceszef MSWiA. – Musimy mieć pewność, że system będzie służyć bezpieczeństwu, a nie zbieraniu haków na posłów – dodaje.