Anonimy z takimi zarzutami trafiły na biurko Mazowieckiego Komendanta Policji i do rąk biskupa radomskiego.Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości powiadomili o spawie m.in. Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskim.
Teraz prokuratura zbada czy decyzje komendanta Szwalbe mogły naruszyć prawa jego podwładnych do uczuć religijnych i czy można to uznać za działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego tłumaczy Małgorzata Chrabąszcz z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Funkcjonariusze przesłuchani zostaną w charakterze świadków. Pozwoli to zweryfikować zarzuty zawarte w zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Prokuratorskie śledztwo potrwa do końca listopada. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi też policja.