Podobnie było w przypadku Juliana Assange. Baltazar Garzon najpierw spotkał się z nim w ambasadzie Ekwadoru w Londynie a potem zgodził się pokierować zespołem obrońców fundatora Wikileaks. To na jego portalu zawieszono komunikat informujący, że cały zespół adwokatów broniący Assange jest zainteresowany prawną obroną Edwarda Snowdena.
Garzon przebywa teraz na Haiti, skąd telefonicznie potwierdził doniesienia. Podkreślił jednak, że wcześniej musi dokładnie przestudiować sprawę i porozmawiać ze Snowdenem.
Garzon zasłynął przed laty z próby postawienia przed sądem Augusto Pinocheta. W 2010 został zawieszony w prawach wykonywania zawodu za założenie nielegalnych podsłuchów w aferze korupcyjnej. Od tamtej pory zajmuje się obroną praw człowieka.
iwa(2013-06-24 13:51) Zgłoś naruszenie 00
Bardzo dobrze że ktoś chce bronić tego człowieka który tylko ujawnił prawdę.
Odpowiedzyjhjdhgn(2013-06-24 14:17) Zgłoś naruszenie 00
Nie dajcie go skrzywdzicAmeryce. Tacy ludzie to skarb, jesli poddamy sie terrorrowi USA to juz niedlugo bedziemy ich parobkami, bo bedziemy sie ich bali.
Odpowiedz