Sylwetka przyszłego papieża i wiązane z nim oczekiwania były najczęstszym tematem wypowiedzi kardynałów podczas zakończonego dziś cyklu kongregacji. Informację taką przekazał rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.

O tym, jaki będzie przyszły papież, spekulują media. Nasz rzymski korespondent zapytał o to znanego włoskiego watykanistę Marco Politiego, współautora - z Carlem Bernsteinem - biografii Jana Pawła II pod tytułem “Jego Świątobliwość”.

Poproszony, by odniósł się do głosów, że przyszły papież powinien być trochę jak Wojtyła, a trochę jak Ratzinger i że najlepiej by było, gdy znalazł się jakiś nowy Karol Wojtyła, Marco Politi mówi: "Karol Wojtyła jest nie do powtórzenia. A inteligencja Benedykta XVI polegała na tym, w żaden sposób nie chciał naśladować Jana Pawła II".
Na sugestię, że po abdykacji Benedykta XVI z powodu posuniętego wieku, kardynałowie będą zapewne chcieli wybrać kogoś młodszego, watykanista odpowiada: "Niezbyt młodego, powiedziałbym między 60 i 70 rokiem życia. Papieża, który miałby doświadczenie duszpasterskie, ale też umiał rządzić. Papieża, który przywróciłby Stolicy Apostolskiej znaczenie geopolityczne, które wyraźnie zmalało".

Marco Politi nie wyklucza niespodzianki, podobnie jak w 1978 roku. "Wszyscy skupili się na pojedynku dwóch mocnych Włochów, Siri i Benellego, a potem niespodziewanie wypłynął Wojtyła" - przypomina włoski watykanista.