Litewska rządowa grupa robocza do spraw problemów mniejszości narodowych przedstawiła propozycje rozwiązania spornych kwestii. Grupa proponuje, by nazwiska mniejszości były pisane w oryginale. Ponadto w miejscowościach zwarcie zamieszkanych przez mniejszości narodowe mogłaby obowiązywać zasada pisowni ulic również w języku tychże mniejszości.

Antanas Valinis - były długoletni ambasador Litwy w Polsce mówi, że najwięcej dyskusji w grupie roboczej było na temat pisowni nazwisk w oryginale. "Zwyciężyła opinia, że należałoby zezwolić na pisownię nazwisk po polsku, gdyż ludzie mają prawo do swoich autentycznych nazwisk, co gwarantuje też Europejska Konwencja Ochrony Praw Mniejszości Narodowych, którą Litwa ratyfikowała.

Grupa robocza, którą tworzyli przedstawiciele pięciu ministerstw, nie ustaliła, jaki procent przedstawicieli mniejszości narodowych byłby warunkiem umożliwiającym w danej miejscowości nazywanie ulic również w ich języku ojczystym, nie tylko litewskim.

Grupa robocza zaproponowała opracowanie projektu ustawy o mniejszościach narodowych i projektu ustawy o pisowni nazwisk na podstawie przedstawionych przez nią propozycji.

Projekty ustaw o pisowni nazwisk w oryginale i o nazewnictwie ulic mają być przedstawione Sejmowi już na wiosennej sesji parlamentarnej, która się rozpoczyna 10 marca.
O prawo do pisowni nazwisk po polsku i do podwójnego nazewnictwa ulic i miejscowości litewscy Polacy walczą od przeszło 20 lat. Prawo do tego gwarantuje im Traktat o Dobrosąsiedzkich Stosunkach i Współpracy.