Dzisiejszy ranek nie przyniósł dobrych wieści spod szczytu Broad Peak, zdobytego przez polskich himalaistów. Przed godz. 10 nadeszły wieści z Pakistanu. - Jesteśmy zmuszeni uznać dwóch polskich himalaistów za zaginionych - poinformował na antenie TVN24 Artur Hajzer, kierownik programu "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015". Przekazał informacje od kierownika polskiej wyprawy na Broad Peak Krzysztofa Wielickiego

Wciąż brak wieści o dwóch polskich alpinistach, którzy we wtorek zdobyli Broad Peak i zaginęli schodząc ze szczytu. Tomasz Kowalski i Maciejem Berbeka spędzili noc po zdobyciu szczytu na przełęczy na wysokości 7900 m. Od 4 rano nie ma od nich żadnych informacji.

Z pomocą zaginionym wyruszyło dwóch alpinistów z Pakistanu ale po dotarciu na przełącz nie spotkali Polaków i zeszli do obozu IV na wysokości 7400 m. W tym obozie przebywali również pozostali dwaj zdobywcy szczytu - Adam Bielecki i Artur Małek. Bielecki postanowił kontynuować schodzenia, a Małek wraz z jednym z Pakistańczyków - Karimem Hayyatem, pozostali w obozie.

Pogoda na wysokości 7800 metrów jest wciąż dobra ale zapowiadane jest jej załamanie za kilkanaście godzin.

Artur Hajzer, kierownik aprogramu "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015" mówił przed godz. 9.00 na antenie TVN24, że "pogoda się kończy. Nadciąga zimowy huragan".

Tymczasem nie ma żadnego kontaktu z Tomaszem Kowalskim i Maciejem Berbeki, którzy po zdobyciu Broad Peak noc spędzili na przełęczy na wysokości 7900 m - Boimy się - mówił Hajzer.

Z dwójką wspinaczy nie ma kontaktu od kilku godzin. Ostatnio odzywali się o świcie czasu miejscowego, czyli około 2:00-3:00 naszego czasu. Teoretycznie powinna im sprzyjać łagodna jak na masyw Karakorum zima. Wiatru prawie nie ma, panuje dobra widoczność, a temperatura też jest stosunkowo wysoka jak na te warunki - minus 30 stopni Celsjusza.

Na ratunek wyszło kilku pakistańskich himalaistów

Jak podaje Informacyjna Agencja Radiowa, na ratunek Polakom wyszło kilku miejscowych, pakistańskich himalaistów. Wczoraj oprócz Tomasza Kowalskiego i Macieja Berbeki na liczący 8051 metrów nad poziomem morza szczyt, wspięli się Adam Bielecki i Artur Małek.

Polska ekspedycja jako pierwsza zdobyła Broad Peak zimą.

Wczoraj Artur Hajzer mówił IAR, że zejście Polaków z tego szczytu również będzie trudne i czasochłonne. Naszą ekspedycję czeka bowiem między innymi 70 kilometrów marszu po najdłuższym górskim lodowcu - Baltoro.