32 łodzie z około 800 migrantami przypłynęły w weekend na Lampedusę - podały w niedzielę władze tej włoskiej wyspy. Oznacza to wznowienie dużej fali migracyjnej po trzech tygodniach przerwy. Większość przybyszów stanowią Tunezyjczycy.

Ośrodek rejestracji migrantów na Lampedusie jest znów przepełniony, ale jeszcze - jak się podkreśla - mniej niż we wrześniu, kiedy pękał w szwach, gdy przyjęto tam jednocześnie 1200 osób. Miejsc jest zaś 200.

Obecnie przebywa tam około 800 migrantów: 728, którzy przypłynęli od soboty na pokładzie 27 łodzi, oraz 70, którzy zeszli z pokładu następnych pięciu jednostek w niedzielny wieczór.

Wszyscy migranci poddawani są od razu testom na obecność koronawirusa i kierowani na kwarantannę na przeznaczonym do tego statku stojącym na redzie. Już na pokładzie dzieleni są na tych, którzy są zakażeni i zdrowi.

Trwa również napływ migrantów na południowe wybrzeża Sardynii. Przypływają tam głównie Algierczycy.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)