We wtorek, 8 września, rozpocznie się budowa mostu pontonowego na Wiśle, który będzie podtrzymywać alternatywny rurociąg odprowadzający ścieki do warszawskiej oczyszczalni "Czajka" - poinformował PAP rzecznik Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak. Budowa potrwa do czwartku.

Ppłk Pawlak poinformował w czwartek również, że przeprawę na Wiśle wybudują wojskowi z 2. Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego oraz 2. Pułku Saperów z Kazunia.

Do awarii rurociągu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę. W efekcie jest prowadzony tam awaryjny zrzut ścieków do Wisły. Decyzja o budowie mostu pontonowego, który ma władzom Warszawy pomóc w walce ze skutkami awarii rurociągu doprowadzającego ścieki do "Czajki", zapadła w poniedziałek. Szczegóły tego przedsięwzięcia omawiane były podczas wtorkowego posiedzenia sztabu kryzysowego w KPRM.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował we wtorek, że w budowę przeprawy na Wiśle zaangażowanych będzie 50 żołnierzy. "Potem oczywiście żołnierze będą dyżurować. Ten most musi być sprawdzany" - powiedział wówczas szef MON.

Zaznaczył, że ze względu na warunki atmosferyczne most pontonowy będzie mógł funkcjonować do listopada. "Potem warunki atmosferyczne uniemożliwiają funkcjonowanie mostu pontonowego, ale oczywiście, jeśli prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwrócił się do premiera Morawieckiego z prośbą o wsparcie, to takie wsparcie ze strony Wojska Polskiego będzie udzielone" - zaznaczył szef MON.

Wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński w środę przedstawił harmonogram prac związanych z awarią. Najpierw powstanie most pontonowy z rurociągiem, dzięki czemu nieczystości nie będą już wpadać do Wisły. Równolegle zostaną wykonane przewierty pod rzeką, zamontowane w nich rury przejmą przesył ścieków i pozwolą na demontaż tymczasowego rurociągu na moście pontonowym. Później będzie naprawiany kolektor, który uległ awarii.

Poprzednia awaria oczyszczalni "Czajka", w efekcie której nieczystości płynęły do rzeki, miała miejsce rok temu. Po decyzji premiera, wojsko zbudowało wówczas most pontonowy, na którym ułożono tymczasowy rurociąg, dzięki któremu ścieki znów trafiały do oczyszczalni.