Zatrzymano 5 osób związanych z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się podrabianiem dokumentów oraz praniem brudnych pieniędzy – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. W akcji zatrzymania brało udział blisko 80 policjantów CBŚP i KGP.

Jak przekazała rzeczniczka PK policjanci przeszukali mieszkania i miejsca pracy zatrzymanych osób oraz lokal, w którym drukowano fałszywe dokumenty. "Zatrzymani to osoby, które są pomysłodawcami i organizatorami przestępczego procederu. Grupa działała w latach 2015-2019 i zajmowała się produkcją oraz sprzedażą podrobionych dokumentów" – podała Ewa Bialik.

Śledczy ustalili, że członkowie zorganizowanej grupy przestępczej poprzez administrowane przez siebie sklepy internetowe oferowali sprzedaż dokumentów "kolekcjonerskich" w postaci dowodów osobistych, praw jazdy, kart pobytu cudzoziemców, świadectw kwalifikacyjnych i innych potwierdzających uzyskanie uprawnień zawodowych, dyplomów szkół średnich i uczelni wyższych, a także patentów żeglarskich i motorowodnych.

"Ogółem było to co najmniej 5 tysięcy sztuk takich dokumentów" – poinformowała Bialik. Dodała, że przestępcy dokumenty oferowali w sklepach internetowych jako wierne repliki przeznaczone dla kolekcjonerów, a w korespondencji mailowej z zainteresowanymi nabyciem klientami wskazywali, że rzekome repliki kolekcjonerskie nie mają cech odróżniających je od oryginałów, a wręcz za takie mogą z powodzeniem uchodzić.

"Z przestępczego procederu podejrzani uczynili sobie stałe źródło dochodu, osiągając korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 3,5 miliona złotych" – podała Bialik.

Przekazała również, że sami też przy wykorzystaniu specjalistycznych drukarek wytwarzali falsyfikaty, a werbowane przez nich osoby tzw. słupy, zakładały rachunki bankowe, na które wpływały wpłaty za dokumenty. Następnie pieniądze transferowane były na inne konta, skąd wypłacano je w bankomatach, a także wymieniano na tzw. waluty wirtualne.

Z kolei, jak poinformowała rzeczniczka CBŚP nadkom. Iwona Jurkiewicz, że zamówienia na fałszywe dokumenty docierały nie tylko z kraju, ale także z państw Unii Europejskiej i Ameryki Północnej.

Poinformowała także, że akcja, podczas której zatrzymano 5 osób, została przeprowadzona przez policjantów CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami Biura do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji.

"Podczas działań zrealizowanych w Warszawie oraz na terenie województw: podlaskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego i lubelskiego przeszukano wiele obiektów i zabezpieczono fałszywe dokumenty w postaci dowodów osobistych czy praw jazdy. Wówczas to policjanci przejęli także sprzęt komputerowy, profesjonalne drukarki, laptopy, matryce, telefony czy karty służące do produkcji dokumentów. W trakcie akcji zabezpieczono również bazę danych osób, które mogły dokonywać zakupu dokumentów, co obecnie jest dokładnie sprawdzane" – podała nadkom. Jurkiewicz.

Podejrzani usłyszeli zarzuty organizowania, kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na podrabianiu dokumentów w celu użycia ich za autentyczne przez inne osoby. Prokurator zarzucił im również tzw. pranie brudnych pieniędzy w kwotach od 300 tys. do 3,5 mln zł. Grozi im do 10 lat więzienia.

"Wobec dwóch podejrzanych na wniosek prokuratury, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Po wykonaniu czynności procesowych z pozostałymi osobami, prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec nich środków o charakterze wolnościowym" – poinformowała Ewa Bialik.

Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.