Platforma Obywatelska musi wrócić do pracy u podstaw, a to gwarantuje późniejszy sukces wyborczy - powiedział w piątek w Bydgoszczy kandydat na przewodniczącego PO Borys Budka. Podkreślił, że PO musi pozostać silną partią centrową i nie może być mowy o żadnych skrętach w lewo.

"Platforma Obywatelska musi wrócić do pracy u podstaw, a to gwarantuje późniejszy sukces wyborczy. Jestem przekonany, że tym pierwszym sukcesem mogą być wybory prezydenckie, ale jest to możliwe tylko dzięki ciężkiej pracy w każdej gminie, powiecie i regionie. I tę ciężką pracę obiecuję" - mówił Budka na konferencji prasowej.

Kandydat podkreślił, że PO potrzebuje nowej energii i odnowy, ale potrzebuje też takiej dobrej idei, jak legła u podstaw kiedy 19 lat temu partia była zakładana.

"To jest kwestia wzmocnienia nogi samorządowej, to jest kwestia bardzo jasnego opowiedzenia po stronie ludzi ciężko pracujących, przedsiębiorców i ludzi, którzy swoimi podatkami pozwalają na to, by były możliwe programy społeczne. PO jest również ugrupowaniem wartości, więc powrót do tej elementarnej solidarności, poczucia wolności dla każdej Polki i każdego Polaka, ale przede wszystkim do traktowania z szacunkiem każdego człowieka i zasypywania podziałów" - podkreślił.

Budka wskazał, że PO musi pozostać silną partią centrową i nie może być mowy o żadnych skrętach w lewo. Zaznaczył, że "PO była, jest i będzie racjonalnym centrum".

Zaznaczył też, że sprawy samorządów i infrastruktury będą w piątek tematem spotkania w ramach wewnętrznej kampanii z bydgoskimi działaczami PO. Podobne spotkania ma zaplanowane w sobotę w Łodzi i Częstochowie.

Jednocześnie Budka podkreślił, że najważniejszym celem dla PO nie są wybory wewnętrzne, ale tegoroczne wybory prezydenckie, a kampania wewnętrzna zostanie wykorzystana na promowanie kandydatki PO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Poparcia Budce udzielili prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i poseł, szef bydgoskiej PO Paweł Olszewski. Bruski podziękował za jasną deklarację powrotu do wspierania samorządów, bo - jak zaznaczył - w ostatnich czterech lata nastąpił odwrót od samorządności i odbierania samorządowi kompetencji. "Jedynym i słusznym kandydatem, którego Bydgoszcz będzie wspierać to przewodniczący Budka" - powiedział Olszewski.