We wtorek po godz. 10 Sejm wznowił posiedzenie. Premier Mateusz Morawiecki przedstawił program działania swojego rządu a wieczorem posłowie zagłosują nad udzieleniem nowej Radzie Ministrów wotum zaufania.

We wtorek po wznowieniu obrad I posiedzenia Sejmu IX kadencji premier wygłosił expose.

- W obliczu globalnych wyzwań liczę na szeroką współpracę wszystkich sił politycznych w imię normalności - powiedział Mateusz Morawiecki. - Chciałbym, aby powstała i zaczęła działać wielka strategia demograficzna i strategia wielkiego powrotu Polaków do ojczyzny; możemy być za 20 lat znacząco większym narodem.

Naprawiamy polskie sprawy jak nikt dotąd po 1989 roku - mówił we wtorek w expose premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił także, że niewiele jest narodów, które miały drogę do nowoczesności tak trudną jak Polacy.

"Polska nie może być wypadkową naszych wewnętrznych interesów, tylko sumą naszych wspólnych celów i ambicji" - mówił premier. Podkreślił, że przez ostatnie 300 lat Polska zmagała się z wielkimi wyzwaniami, aby obronić suwerenność, odzyskać niepodległość, utrzymać i odbudować ją po zgliszczach, a także budować nowoczesność i normalny kraj.

"Niewiele jest narodów, które miały drogę do nowoczesności tak trudną jak my, ale i my przecież mieliśmy swoje momenty dziejowe, które tylko częściowo zostały wykorzystane. Takim momentem był niewątpliwie rok 1989. Przez te 30 lat wiele się udało zrobić, udało się przezwyciężyć wiele bolączek PRL. Dlatego dziękuję za pracę wszystkich rządów, za wysiłek wszystkim ministrom i premierom, także tym, którzy są dzisiaj tutaj w Sejmie" - powiedział premier.

Jak jednak zaznaczył, nie wszystko się w ostatnim 30-leciu udało. "Prawo i Sprawiedliwość od lat głośno zadaje pytania, czy decyzje podjęte w tamtym czasie były optymalne, czy wszystkie szanse wykorzystaliśmy w zgodzie z naszym najlepszym interesem, czy działaliśmy w interesie możliwie całego społeczeństwa, czy polskie społeczeństwo było podmiotem czy przedmiotem transformacji" - pytał szef rządu.

"Polacy po raz drugi z kolei wybrali Prawo i Sprawiedliwość również dlatego, że na te pytania znajdujemy inne, niż przez 25 lat, lepsze odpowiedzi i dzięki temu naprawiamy polskie sprawy jak nikt dotąd po 1989 roku" - podkreślał Morawiecki.

Do Sejmu przybył prezydent Andrzej Duda, byli premierzy: Jan Krzysztof Bielecki, Leszek Miller i Waldemar Pawlak oraz przedstawiciele korpusu dyplomatycznego. Expose przysłuchuje się też rodzina Mateusza Morawieckiego. Premier został powitany przez posłów brawami i okrzykami: "Mateusz, Mateusz".

Rzecznik rządu Piotr Müller w rozmowie z PAP stwierdził, że wystąpienie premiera Morawieckiego nie będzie bardzo długie, ale mimo wszystko będzie miało wieloaspektowy charakter. "Nie planujemy bić rekordów długości expose" – mówił Müller.

Premier Morawiecki poruszył nie tylko kwestie gospodarcze i rozwojowe, ale również tematy związane z ekologią. Mówił o kwestach związanych z polityką europejską, gdyż przed nami zarówno ciąg dalszy negocjacji budżetowych, jak i związanych z polityką klimatyczną.

W piątek prezydent Andrzej Duda powołał nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Nowy rząd będzie liczył 20 resortów. Wicepremierami pozostali: Piotr Gliński, Jarosław Gowin i Jacek Sasin.

Po wystąpieniu szefa rządu planowana jest debata klubowa, a następnie głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. Według harmonogramu, głosowanie to odbędzie się o godz. 20. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

W debacie nad expose Morawieckiego - Prawu i Sprawiedliwości przysługuje 117 minut wystąpienia, Koalicji Obywatelskiej – 68 minut, Lewicy – 28, Koalicji Polskiej-Polskiemu Stronnictwu Ludowemu-Kukiz15 – 18 minut, a Konfederacji – 9 minut. Zgodnie z Regulaminu Sejmu, w debacie, poza kolejnością posłów zapisanych do udziału w dyskusji, marszałek Sejmu może udzielić głosu wyłącznie premierowi. Posłowie będą mogli także kierować pytania do premiera, po których głos będzie mógł zabrać wyłącznie szef rządu.

Podczas wieczornego głosowania posłowie wybiorą także członków Komisji do Spraw Służb Specjalnych - Sejm ustalił już, że w komisji tej zasiadać będzie 7 posłów.

Po głosowaniach posłowie przeprowadzić mają pierwsze czytania trzech pierwszych w tej kadencji Sejmu projektów ustaw. Jest to projekt nowelizacji ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, projekt nowelizacji m.in. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym.

Projekt nowelizacji m.in. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych został w ub. środę złożony przez posłów PiS, zakłada likwidację od 2020 r. górnego limitu przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - tzw. 30-krotności ZUS. Według autorów projektu, ma to przynieść wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 mld zł.

Posłowie rozpatrzą też we wtorek przyjęty przez rząd w trybie obiegowym projekt przewidujący wzrost akcyzy na alkohole i wyroby tytoniowe.

W środę zaplanowano przerwę w obradach Sejmu; obrady mają być kontynuowane w czwartek.

W czwartek wieczorem zaplanowano głosowania, w tym także nad wyborem sędziów Trybunału Konstytucyjnego, posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz członków Trybunału Stanu. PiS w ponowionej procedurze zgłosił kandydatury Roberta Jastrzębskiego, Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza na sędziów TK. To jedyne zgłoszone kandydatury na sędziów TK.

3 grudnia kończy się kadencja trzech sędziów TK wybranych w czasach rządów PO-PSL: Marka Zubika, Piotra Tulei i Stanisława Rymara. Zgodnie z regulaminem Sejmu, wnioski w sprawie kandydatów do TK składa się marszałkowi w terminie 30 dni przed upływem kadencji. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa

kos/ mrr/