Z czysto politycznego punktu widzenia, to dowód, że szef PO Grzegorz Schetyna nic nie zrozumiał z trzech kolejnych porażek Platformy pod jego przywództwem - podkreślił wicepremier Jarosław Gowin, odnosząc się do wpisu szefa PO dot. śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.

"Dziś 35. rocznica śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. I 2. rocznica śmierci Piotra Szczęsnego - Szarego Człowieka. Obaj starali się poruszać nasze sumienia w czasach ciężkich. Składamy Im hołd" - napisał na Twitterze Schetyna. 19 października 2017 roku Piotr Szczęsny dokonał samospalenia na Placu Defilad. Z listów, które po sobie pozostawił, wynika że była to forma sprzeciwu przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości. W jednym z nich przedstawił się jako "zwykły, szary człowiek".

Do wpisu Schetyny odniósł się Gowin, który napisał na Twitterze: "Zostawiam na boku pytanie o przyzwoitość wpisu GS (choć zbyt dobrze pamiętam męczeńską śmierć Ks. Popiełuszki, by nie być tym wpisem wstrząśnięty). Ale z czysto politycznego punktu widzenia, to dowód, że GS nic nie zrozumiał z 3 kolejnych porażek Platformy pod jego przywództwem".

Porównanie Schetyny zostało też skrytykowane przez innych polityków Zjednoczonej Prawicy. "Panie przewodniczący, wstyd!" - skomentował wpis szef KPRM Michał Dworczyk. Europoseł Patryk Jaki ocenił słowa Schetyny jako "haniebne". W podobnym tonie wypowiedział się wiceszef MS Sebastian Kaleta. "Haniebny wpis. Dla Schetyny, reżim mordujący ks. Popiełuszko = demokratycznie wybrany przez Polaków (po raz 2) rząd PiS. Przypominam, że to Schetyna wysłał w tym roku do PE elity PZPR obecne tam w czasie mordu na ks. Popiełuszce" - napisał.

Ks. Jerzy Popiełuszko był kapelanem związanym z Solidarnością i robotnikami. Podczas mszy za ojczyznę, sprawowanych w kościele św. Stanisława Kostki na stołecznym Żoliborzu, publicznie krytykował nadużycia władzy komunistycznej. Równocześnie – zgodnie z głoszoną przez siebie zasadą "zło dobrem zwyciężaj" – przestrzegał przed nienawiścią do funkcjonariuszy systemu.

19 października 1984 r. został porwany przez oficerów Służby Bezpieczeństwa z IV Departamentu MSW. Po brutalnym pobiciu oprawcy wrzucili księdza do Wisły na tamie koło Włocławka. Został pochowany na placu przed kościołem św. Stanisława Kostki, gdzie był duszpasterzem. W pogrzebie ks. Popiełuszki uczestniczyły setki tysięcy ludzi.

Ks. Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany 6 czerwca 2010 r. podczas mszy św. na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Trwa jego proces kanonizacyjny.