Dopóki PiS odpowiada za sprawy Polski, to nasz kraj nie będzie wypłacał żadnych odszkodowań, jest to niemożliwe i nierealne - oświadczył w poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki. To nasz kraj ma prawo upominać się o reparacje wojenne - podkreślił.

Terlecki powiedział na antenie Radia Kraków, że dopóki PiS odpowiada za sprawy Polski, to nasz kraj nie będzie wypłacał żadnych odszkodowań. "Jest to niemożliwe i nierealne" - podkreślił.

Zwrócił uwagę, że niedługo powinien być gotowy raport przygotowywany przez parlamentarny zespół ds. reparacji wojennych. Jak zaznaczył, będzie on "dramatyczny" i pokaże "skalę strat" Polski. Wtedy - jak mówił Terlecki - okaże się, że to nasz kraj ma prawo upominać się o reparacje wojenne.

Jednocześnie ocenił, że będzie to "proces niezwykle trudny i długotrwały" ale - jak podkreślił - będzie to mocniej uzasadnione, niż pomysł, żeby to Polska płaciła odszkodowania m.in. organizacjom żydowskim.

W sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w Pułtusku, "że Polska żadnych zobowiązań wojennych nie ma i to zarówno z punktu widzenia prawa, jak i z punktu widzenia elementarnej moralności i przyzwoitości". Dodał, że "to nam należy zapłacić". "To nam są niektórzy na zachód od polskich granic winni dziesiątki, setki miliardów euro czy dolarów, może nawet więcej niż bilion, my nie jesteśmy nikomu nic winni" - podkreślił.

Przemawiający po Kaczyńskim, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że "my byliśmy tutaj najbardziej mordowanymi ofiarami". "I nigdy się nie zgodzimy na jakiekolwiek wypłaty dla kogokolwiek z tego powodu, jakiekolwiek odszkodowania" – zapowiedział. "Znajdziemy odpowiednie formuły prawne i tak długo, jak będziemy odpowiadali za życie polityczne, to te regulacje, legislacja, którą my wdrożymy, nie będzie na pewno odpowiedzią na jakiekolwiek roszczenia z jakiejkolwiek strony. Nie pozwolimy na to" – zadeklarował Morawiecki. (PAP)

autor: Anna Tustanowska