Jeśli dojdzie to twardego brexitu i Wielka Brytania opuści UE naszym celem jest zajęcie jej miejsca w dyskusji o obronie swobód gospodarczych - powiedziała w piątek minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Podkreśliła, że polexit jest mitem.

"Polexit to są mity. To, że Polska w 2004 r. stała się członkiem Wspólnoty europejskiej jest dzisiaj polską racją stanu" - przekonywała szefowa MPiT w wywiadzie na portalu gazeta.pl.

Emilewicz podkreśliła, że Polska chce mieć wpływ na kształtowanie UE. "Dzisiaj ta Wspólnota będzie ulegać istotnym zmianom. I mówią to wszyscy czołowi politycy państw członkowskich" - mówiła minister.

Podkreśliła, że nasz kraj w tej dyskusji chce wziąć aktywnie udział. "Dyskutować o porządku instytucjonalnym, o tym, czy zasada jednomyślności powinna nadal obowiązywać; jak powinno wyglądać kształtowanie zasad - przede wszystkim ochrona jednolitego rynku i swobodnego przepływu towarów i usług" - tłumaczyła.

I dodała: "Jeśli do twardego brexitu dojdzie, jeśli Wielka Brytania rzeczywiście opuści Wspólnotę, to naszym celem jest zajęcie jej miejsca w tym dialogu o jednolitym europejskim rynku i obronie swobód gospodarczych, bo tego głosu na pewno będzie w UE brakować" - oceniła.