Burmistrz Londynu Sadiq Khan skomentował w poniedziałek informacje o śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zapewniając, że "myśli, modlitwy i solidarność Londynu są z Gdańskiem w ten smutny dzień".

Khan dodał, że to "druzgocąca strata dla mieszkańców Gdańska, przyjaciół i rodziny prezydenta Adamowicza i wszystkich z nas, którzy cenią służbę publiczną, postępową politykę i otwartą, dostępną dla wszystkich demokrację".

Brytyjski polityk zareagował już w niedzielę wieczorem na doniesienia o ataku na Adamowicza, pisząc wówczas, że "jest zszokowany" i przekazując "najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia oraz (wyrazy) solidarności dla miasta, na czele którego stoi, jego rodziny oraz jego zwolenników".

Prezydent Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek po południu. Trafił tam w niedzielę wieczorem po ataku nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Miał 53 lata.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)