Od sobotniego przedpołudnia na pl. Wolności w Katowicach gromadzą się ekolodzy, którzy wezmą udział w Marszu dla Klimatu. Przejdą ulicami miasta, w którym od blisko tygodnia trwa szczyt klimatyczny ONZ; chcą wymusić na decydentach szybkie działania na rzecz walki z globalnym ociepleniem.

Marsz ma wyruszyć w południe i potrwać ok. 3 godzin. Na ten czas będzie zablokowany ruch w centrum miasta. Wśród uczestników marszu, którzy już po pojawili się na pl. Wolności są aktywiści z Polski i zagranicy. Wśród manifestantów są także uczestnicy szczytu klimatycznego COP24.

"Nie możemy pozwolić na dalsze ignorowanie problemu globalnego ocieplenia. Jeśli nic nie zrobimy, czeka nas katastrofa" - powiedział PAP jeden z manifestantów, który przyjechał na marsz z Niemiec. "Nie gotujcie nam ziemi", "Wiatraki" - takie m.in. napisy można przeczytać na transparentach. Marsz zabezpieczają znaczne siły policji, m.in. funkcjonariusze na koniach.

Elementem wyróżniającym Marsz dla Klimatu będzie budzik, który ma "budzić polityków do szybkiego działania". "Nasz protest przygotowujemy świadomi, jak niewiele czasu nam pozostało, aby naprawić błędy nasze i przeszłych pokoleń" – zaznaczył jeden z organizatorów Maciej Smykowski.

Przed marszem ma stronie internetowej wydarzenia https://marszdlaklimatu.wordpress.com/ umieszczono grafiki do przygotowania marszowego banneru – każdy może przynieść swój transparent z hasłami proklimatycznymi. Organizatorzy demonstracji podkreślają, że dziś "oczy całego świata są zwrócone na Katowice, gdzie podejmowane będą decyzje na temat klimatycznej przyszłości Ziemi".

Na sobotę także w innych krajach zapowiedziano demonstracje na rzecz ochrony klimatu, pod znakiem #ClimateAlarm. Marsz dla Klimatu w Katowicach został zainicjowany przez kilka organizacji. Wśród nich są Fundacja Strefa Zieleni, Instytut na Rzecz Ekorozwoju, Fundacja Piaskowy Smok i Stowarzyszenie Ostra Zieleń, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, z pomocą organizacji skupionych w Koalicji Klimatycznej.(PAP)

autor: Krzysztof Konopka