Osoby z zarządu związku metropolitalnego, a także skarbnik i sekretarz takiego związku, będą miały obowiązek składania oświadczeń lustracyjnych - zakłada projekt nowelizacji ustawy lustracyjnej, który poparły we wtorek sejmowe komisje.

Na wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Ustawodawczej odbyło się we wtorek pierwsze czytanie komisyjnego projektu nowelizacji ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

Projekt nowelizacji jest reakcją Komisji do Spraw Petycji na petycję skierowaną do niej przez Fundację Centrum Analiz dla Rozwoju. Komisja uznała petycję za zasadną i przygotowała odpowiedni projekt zmian w prawie lustracyjnym.

Projekt zakłada, że członkowie zarządu związku metropolitalnego, a także skarbnik i sekretarz takiego związku, będą mieli obowiązek składania oświadczeń lustracyjnych na zasadach identycznych jak m.in. członkowie zarządu województwa oraz skarbnik województwa.

Jacek Świat (PiS) mówił na wtorkowym posiedzeniu komisji, że po uchwaleniu w marcu 2017 r. ustawy o związku metropolitalnym w województwie śląskim, doszło do sytuacji, w której osoby pełniące istotne funkcje w instytucjach samorządu terytorialnego nie mają obowiązku składania oświadczeń lustracyjnych.

Stwierdził, że "powoduje to pewną konfuzję", bo obowiązek taki spoczywa na wielu osobach, pełniących funkcje w strukturach samorządu terytorialnego o znacznie mniejszym zakresie zadań i odpowiedzialności jak np. skarbnik województwa, powiatu lub gminy oraz sekretarz powiatu lub gminy.

Zaznaczył, że w czasie prac nad projektem w Komisji ds. Petycji pojawiło się pytanie, czy "związek metropolitalny jest częścią samorządu". "Nie jest on wprawdzie ujęty w konstytucji, ani w ustawach samorządowych, jest o twór nowy, ale pełni funkcje analogiczne jak samorząd wojewódzki, jest czymś pośrednim pomiędzy samorządem wojewódzkim a powiatowym" - podkreślił Świat.

Według niego z tego powodu "można per analogiam uznać związek metropolitalny za część samorządu terytorialnego, a więc i obowiązki muszą być zbliżone". Poinformował, że projekt jest popierany prze MSWiA.

Marek Wójcik (PO) nie zgodził się z opinią o związku metropolitalnym jako w praktyce części samorządu i podkreślił, że podczas prac nad ustawą metropolitalną "unikano traktowania związku metropolitalnego jako nowego szczebla samorządu". "Metropolia w Polsce jest jedna i biorąc pod uwagę kryteria ustawowe nie ma możliwości by podciągnąć pod nie inne związki miast" - podkreślił Wójcik.

Jak mówił, z tego powodu projekt "dotyczy jednego podmiotu, siedmiu osób z jego zarządu, z których trzy są z powodu wieku zwolnione z obowiązku lustracyjnego, a cztery to wieloletni samorządowcy, którzy z tego tytułu już takie oświadczenia składali".

Poseł PO złożył wniosek o przerwę w pracach komisji na czas zasięgnięta opinii Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM), która - jak podkreślił - jako podmiot projektowanych zmian, powinna mieć możliwość odniesienia się do nich. Wniosek został odrzucony.

"Są ważniejsze sprawy w Polsce, niż lustracja czterech osób" - mówił Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna) i postulował, żeby "zamiast robić specjalną ustawę dla czterech osób" proponowane w projekcie zmiany wprowadzić w momencie, gdy ewentualnie będą powstawały kolejne związki metropolitalne.

Komisje zgodziły się na wprowadzenie do projektu kilka poprawek złożonych przez Biuro Legislacyjne Sejmu. Pierwsza nich doprecyzowywała, że obowiązek lustracyjny dotyczy osób urodzonych przed 1 sierpnia 1972 r., co jak podkreśliło biuro jest intencją ustawy lustracyjnej i powinno zostać też zaznaczone wprost w projekcie nowelizacji.

Druga poprawka dotyczyła doprecyzowania artykułu mówiącego o tym, że wojewoda w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy, powiadamia osoby, których zmiany dotyczą, o obowiązku złożenia oświadczenia lustracyjnego oraz informuje o skutku niedopełnienia tego obowiązku. Biuro Legislacyjne zwróciło uwagę, że jest potrzeba wskazania, jaki to jest skutek.

Biuro przygotowało projekt poprawki merytorycznej, który zakładał, że jeśli osoby, których zmiany dotyczą, nie złożyły oświadczenia lustracyjnego "to następuje pozbawienie z mocy prawa funkcji publicznej". Biuro tłumaczyło, że "dotychczas zarówno w samej ustawie lustracyjnej, w przepisie przejściowym, jak i np. w ustawie z ubiegłego roku zmieniającej ustawę o sporcie i ustawę lustracyjną" taki był właśnie skutek niezłożenia oświadczenia.

Jednocześnie biuro zaproponowało w tej samej poprawce, by "wyraźnie wskazać, że osoba, która złożyła wcześniej oświadczenie lustracyjne, przekazuje wojewodzie tę informację i nie ma już obowiązku ponownego jego składania". Poseł PiS Arkadiusz Czartoryski zgodził się zgłosić tę poprawkę jako swoją, co było konieczne ze względu na to, że miała ona charakter merytoryczny.

Komisje zgodziły się też na wprowadzenie do projektu poprawki, zgodnie z którą ustawa wchodzi w życie 14 dni po jej ogłoszeniu. Pierwotnie projektowano, że stanie się 1 stycznia 2019 r.

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) powstała 1 lipca 2017 r., a zaczęła działać od 1 stycznia 2018 r. Organizacja - mocą ustawy przygotowanej specjalnie dla tego regionu - skupia 41 miast i gmin centralnej części woj. śląskiego, zamieszkałych łącznie przez blisko 2,3 mln osób. Zgodnie z ustawą ma zajmować się m.in. transportem, planowaniem przestrzennym, rozwojem społeczno-gospodarczym i promocją. (PAP)

autorka: Marzena Kozłowska