W rządzie jest o prawie 20 sekretarzy stanu mniej niż jeszcze w lutym. Część z nich trafiła na intratne stanowiska w spółkach Skarbu Państwa bądź urzędach centralnych.
– Stanowisk będzie mniej – zapowiadał pod koniec lutego premier Mateusz Morawiecki w Poznaniu. – Pokażemy bardziej szczupłą, oszczędną, mniej zbiurokratyzowaną strukturę rządową – wyjaśniał polityk. Była to odpowiedź m.in. na publikację dziennika „Fakt”, który dwa tygodnie wcześniej alarmował, że polski rząd liczy już 100 wiceministrów i że pod tym względem jesteśmy rekordzistami w Europie.
Po tej zapowiedzi w marcu ze swoimi funkcjami pożegnało się ponad 20 sekretarzy i podsekretarzy stanu. W kolejnych miesiącach odeszło jeszcze kilku. Powołano też nowych wiceministrów (m.in. w resorcie rolnictwa po czerwcowej dymisji ministra Krzysztofa Jurgiela). Obecnie w ministerstwach i kancelarii prezesa Rady Ministrów mamy 81 sekretarzy i podsekretarzy stanu.
Dziennik Gazeta Prawna
Sprawdziliśmy, co robią ci, którzy odeszli ze stanowisk. Czterech z nich dostało fotele w zarządach spółek Skarbu Państwa. W ubiegłym tygodniu funkcję w zarządzie Polskiego Funduszu Rozwoju objął były wiceminister pracy Bartosz Marczuk. W październiku wiceprezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został Sebastian Chwałek, który odszedł z MON, a miesiąc wcześniej jej prezesem ustanowiono Witolda Słowika, poprzednio pracującego w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
Sześciu ministrów zajmuje kierownicze stanowiska w urzędach centralnych. I tak np. Jarosław Pinkas trafił z KPRM na stanowisko głównego inspektora sanitarnego, Andrzej Szweda Lewandowski z Ministerstwa Środowiska na fotel generalnego dyrektora ochrony środowiska, a Tomasz Żuchowski zamienił Ministerstwo Infrastruktury na Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Sześciu wiceministrów wciąż pracuje w administracji. Rafał Bochenek już nie jest w KPRM, za to pełni funkcję pełnomocnika ministra środowiska ds. organizacji COP24. Niecodzienna roszada zaszła za to w Ministerstwie Sportu i Turystyki. 21 marca Dariusz Rogowski przestał być wiceministrem, po to by w maju objąć stanowisko dyrektora generalnego… MSiT. Zastąpił Alicję Omięcką, która z kolei została prezesem zarządzającej Stadionem Narodowym spółki PL.2012+ i zastąpiła na stanowisku prezesa Jakuba Oparę, który przeszedł do zarządu Orlenu Paliwa.
Ośmiu byłych wiceministrów może skupić się bardziej na tworzeniu prawa – wciąż pełnią funkcję posłów i senatorów.
Z kolei były wiceminister zdrowia Piotr Gryza na swojej stronie internetowej proponuje m.in. doradztwo w zagadnieniach związanych z konstrukcją, zasadami rozliczeń i funkcjonowania systemu sieci szpitali. Z kolei Krzysztof Szubert z Ministerstwa Cyfryzacji trafił do międzynawowej firmy konsultingowej.