Polskim obowiązkiem i szansą jest rozwijanie globalnej polityki zagranicznej; cały świat jest dzisiaj partnerem Polski i Polska chce być dla całego świata partnerem - powiedział we wtorek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.





Prezydencki minister wziął udział w trzeciej edycji Dnia Azji i Pacyfiku w Sejmie, tematem której były wyzwania dla bezpieczeństwa i porządku międzynarodowego w regionie. W wystąpieniu, które zamykało konferencję, Szczerski wskazywał, że na relacje pomiędzy Polską a regionem Azji i Pacyfiku składają się dwa komplementarne filary: gospodarka i bezpieczeństwo. "W obu tych obszarach mamy znaki nadziei i znaki niepokoju" - ocenił.

Jako znaki nadziei w relacjach gospodarczych z regionem, Szczerski wskazał na: wzrastającą aktywność i obrót handlowy, rosnącą liczbę przedstawicielstw handlowych i biznesowych Polski w regionie, a także wzrost inwestycji: zarówno polskich w regionie Azji i Pacyfiku, jak i inwestycji firm z tego regionu w Polsce.

"Mówiąc o inwestycjach nie mówię o zakupach. Nam zależy na inwestycjach, czyli wzajemnej, korzystnej współpracy w tworzenie nowych miejsc pracy, tworzeniu nowych przedsiębiorstw, tworzeniu potencjału ekonomicznego w obu krajach" - zaznaczył.

Nawiązując do kwestii bezpieczeństwa, Szczerski podkreślił z kolei, że ma nadzieję na kontynuowanie procesu odprężenia, a wreszcie porozumienia na Półwyspie Koreańskim. "Chcielibyśmy, żeby ta nadzieja przerodziła się w trwały efekt" - zaznaczył.

Za znak niepokoju w tej kwestii, prezydencki minister uznał nierozwiązane wciąż konflikty i napięcia w regionie Azji. "Znakiem niepokoju jest także nierównowaga bezpieczeństwa w regionie" - ocenił. "Niepokojące są także kwestie migracji i (...) wciąż przez nas przypominane kwestie przestrzegania światowych standardów w zakresie praw człowieka" - dodał Szczerski.

Wśród wyzwań dla polskiej polityki wobec Azji szef gabinetu prezydenta wymienił też nierównowagę handlową, która - zaznaczył - "niepokoi cały świat w relacjach z wieloma partnerami z tego regionu". "Ale to jest rzecz, która musi być wyrównywana naprawdę dopiero w długiej perspektywie" - stwierdził prezydencki minister.

Szczerski ocenił jednocześnie, że za sprawą trzech lat aktywności prezydenta Andrzeja Dudy w polityce międzynarodowej "możemy wreszcie mówić o konkretnej polityce". "To jest to, co prezydent nam nakazał jako swoim współpracownikom, gdy rozpoczynał swoje urzędowanie: że on oczekuje od nas współpracy z nim w planowaniu konkretnej polityki, (...) że polska polityka zagraniczna musi mieć bardzo konkretny wymiar, taki, który potrafi potem być sprawozdany i zrealizowany" - mówił.

Według prezydenckiego ministra w zakresie bezpieczeństwa najważniejszym wymiarem polskiej polityki zagranicznej jest dziś aktywność Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, w tym podejmowanie przez nią tematyki azjatyckiej. Głównym przesłaniem tych działań - jak zaznaczył - jest to, że "pokój na świecie może przynieść tylko przestrzeganie prawa międzynarodowego".

"Polska jest adwokatem w Radzie Bezpieczeństwa prymatu prawa międzynarodowego w relacjach międzynarodowych i z tej perspektywy podejmujemy także na forum Rady Bezpieczeństwa inicjatywy dot. problemów i napięć w regionie, o którym dzisiaj mówimy, Azji i Pacyfiku" - podkreślił Szczerski.

Nawiązał też do problematyki zmian klimatu i ich konsekwencji, które - jego zdaniem - "zwłaszcza dla wielu krajów regionu Azji, ale także Afryki, (...) są kwestiami fundamentalnymi z zakresu bezpieczeństwa, dalszego trwania, istnienia, pewnego ładu politycznego, który może być zaburzony poprzez pustynnienie, przez kwestie dostępu do wody, przez wszystkie te kwestie, które wiążą się ze zmianami klimatycznymi".

"To jest przykład z zakresu polityki globalnej, gdzie Polska, jako gospodarz COP24, konferencji klimatycznej, która już niedługo rozpocznie się w Katowicach, wzięła na siebie odpowiedzialność także za umożliwienie państwom-stronom konwencji dojście do zgody w zakresie implementacji porozumienia paryskiego; mamy nadzieję, że konferencja katowicka (...) przyniesie ten efekt, że państwa-strony porozumieją się w zakresie tego, w jaki sposób wdrażać porozumienie paryskie" - oświadczył Szczerski.

Jak zaznaczył, prezydent Duda jest przekonany, że "polskim obowiązkiem i polską szansą jest rozwijanie globalnej polityki zagranicznej". "Nie mamy już dzisiaj obszaru, nie mamy części świata, w której Polska nie miałaby swoich interesów, w której polskie firmy nie miałyby swoich interesów i w których nie mielibyśmy partnerów, żeby rozwijać naszą obecność międzynarodową - gospodarczą i polityczną. Cały świat jest dzisiaj partnerem Polski i Polska chce być dla całego świata partnerem" - podkreślił prezydencki minister.

Żeby realizacja tak zdefiniowanego celu była możliwa - dodał - Polska musi "budować swoje własne instrumenty działania".

"Właśnie takie posunięcia, jak bardzo aktywne członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa, widoczne w ONZ, ale także wzrost aktywności polskich przedsiębiorców, polskich firm, także młodych, start-upów, które prezydent ze sobą wozi w te miejsca, do których podróżuje, ale także dobry poziom zaufania wzajemnego, także personalnego, który został zbudowany między polskim prezydentem i liderami wielu krajów tego regionu, powodują, że możemy dzisiaj mówić o konkretnej polityce zagranicznej Polski w obszarze Azji i Pacyfiku, która jest dzisiaj już nie tylko deklaracjami, ale także przeszła w etap realizacji" - powiedział Szczerski.