Hiszpański rząd Pedro Sancheza zarządził wycofanie ponad pół tysiąca policjantów z Katalonii - podają w czwartek hiszpańskie media. Funkcjonariuszy wysłano tam w celu pacyfikacji ewentualnych zamieszek wywołanych przez grupy separatystyczne.

Jak pisze dziennik "El Confidencial", hiszpańskie MSW rozpoczęło już wycofywanie pierwszych oddziałów policyjnych (Policia Nacional) z Katalonii. W ich skład wchodzą funkcjonariusze ze wszystkich regionów kraju.

Wśród wysłanych do Katalonii sił było 450 funkcjonariuszy oddziałów szybkiego reagowania, a także 90 innych policjantów.

Według "El Confidencial" we wrześniu hiszpańską policję wspierały też w Katalonii oddziały żandarmerii (Guardia Civil). Gazeta ustaliła, że 300 żandarmów zostało już na początku października odesłanych do macierzystych jednostek.

Pierwsze oddziały policji Madryt skierował do Katalonii na początku września. Kolejne dołączyły przed 11 września, kiedy na ulicach miast regionu odbywała się Diada - największe święto Katalończyków. W głównej manifestacji zorganizowanej wówczas w Barcelonie wzięło udział ponad milion ludzi.

Większość masowych manifestacji katalońskich separatystów miały spokojny przebieg. Wyjątkiem były protesty w centrum Barcelony, które odbyły się wieczorem 1 października. Separatyści okupowali wówczas kilka państwowych urzędów oraz próbowali wtargnąć do siedziby regionalnego parlamentu. W zamieszkach ranne zostały wtedy 43 osoby, głównie policjanci.

W trakcie wszystkich tegorocznych protestów separatystów w Katalonii manifestanci domagali się uwolnienia więźniów politycznych, osadzonych w areszcie tymczasowym w związku z organizacją nieuznawanego przez Madryt referendum niepodległościowego z 1 października 2017 r.

W aresztach przebywa obecnie dziewięciu polityków katalońskich, w tym były premier regionu Oriol Junqueras i była przewodnicząca autonomicznego parlamentu Carme Forcadell. Hiszpański Sąd Najwyższy kilkakrotnie już odmawiał ich warunkowego zwolnienia.

Po raz pierwszy Madryt skierował zwiększone siły policyjne do Katalonii na dwa tygodnie przed referendum niepodległościowym z 2017 r. Łącznie MSW wysłało tam wówczas około 6000 policjantów i żandarmów.