Zwiększenie roli szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, któremu mają podlegać dowódcy generalny i operacyjny rodzajów sił zbrojnych oraz szef Inspektoratu Wsparcia - zakłada znowelizowana w czwartek przez Sejm ustawa o urzędzie Ministra Obrony Narodowej oraz o powszechnym obowiązku obrony RP.

Za rządową nowelą głosowało 256 posłów, przeciw było 170, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Przed głosowanie wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz podkreślił, że nowelizacja "jest swoistym przywróceniem normalności w polskiej armii". Przekonywał, że poprzedni system dowodzenia nie sprawdził się.

Sejm odrzucił poprawki zgłoszone przez kluby PO i PSL-UED na posiedzeniu komisji; podczas drugiego czytania projektu w Sejmie klub PO domagał się podporządkowania procedowaną ustawą Wojsk Obrony Terytorialnej szefowi Sztabu Generalnego z pominięciem okresu przejściowego. Klub PSL-UED chciał, by w ustawie zapisać zakaz użycia WOT przeciwko polskim obywatelom.

Odnosząc się do tej ostatniej poprawki Cezary Grabarczyk (PO) mówił, że opozycja chce, aby w Polsce nie było prywatnej armii podległej szefowi MON. Skurkiewicz odrzucał te argumenty, wskazując m.in., że przyjęcie takiego zapisu, oznaczałoby, że inne służby mogłyby być użyte przeciwko polskich obywatelom.

Według nowelizacji dowódca WOT ma – jak obecnie – podlegać bezpośrednio ministrowi obrony do czasu osiągnięcia przez WOT pełnej gotowości do działania. Wtedy to szef MON ma zdecydować o przekazaniu tej formacji pod dowództwo szefowi Sztabu. Według dotychczasowych zapowiedzi resortu obrony miałoby to nastąpić 1 stycznia 2025 r.

Zmiany w reformie dowodzenia zakładają zwiększenie roli szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, któremu mają podlegać dowódcy generalny i operacyjny rodzajów sił zbrojnych oraz szef Inspektoratu Wsparcia.

Zgodnie z nowelą, szef Sztabu Generalnego w czasie wojny będzie organem dowodzącym Siłami Zbrojnymi RP do czasu mianowania naczelnego dowódcy i przejęcia przez niego dowodzenia. Do obowiązków szefa SGWP należy także m.in. planowanie strategicznego użycia sił zbrojnych, przygotowanie i wyszkolenie sił zbrojnych na potrzeby obrony państwa oraz udziału w działaniach poza granicami kraju, jak również doradzanie kierownictwu MON.

Nowe prawo ma dostosować struktury dowodzenia Sił Zbrojnych RP do modelu obowiązującego w NATO, a reforma systemu kierowania i dowodzenia ma wyeliminować kompetencyjny chaos, wprowadzić jednoosobową odpowiedzialność za dowodzenie i usprawnić wojskowa logistykę. W dalszej perspektywie kierownictwo MON zapowiada przywrócenie odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych, które zlikwidowała reforma z 2014 r.(PAP)

autor: Karol Kostrzewa