B.lider Nowoczesnej Ryszard Petru oświadczył we wtorek, że nie skorzysta z propozycji szefa PO Grzegorza Schetyny, który zaprosił go do swojego ugrupowania. Petru ocenił, że Platforma jest zbyt konserwatywna.

"Bardzo dziękuję Grzegorzowi Schetynie za zaproszenie do Platformy Obywatelskiej, ale nie skorzystam" - powiedział we wtorek w Polsat News Ryszard Petru. Jak podkreślił Nowoczesna powstała, jako kontra do PO. "Platforma jest partią konserwatywno-ludową, za mało ukierunkowaną na przedsiębiorczość" - zauważył polityk. Według niego dowodem na to jest "chociażby skok na OFE, czy utrudnienia dla firm wprowadzone za czasów, gdy ministrem finansów był Jacek Rostowski".

"Poza tym PO jest światopoglądowo bardzo konserwatywna, a ja szukam rozwiązania, które byłoby bardziej uniwersalne - powiedział Petru.

Zapowiedział, że po wyborach samorządowych przedstawi propozycję swojej nowej partii. Jak podkreślił, ma to być to ugrupowanie społeczno-liberalne promujące przedsiębiorczość, niskie podatki, ale też wspomagające najsłabszych. Zaznaczył jednak, że nie jest zwolennikiem "fundowania" wyprawek szkolnych dla wszystkich dzieci, również tych z bogatych rodzin, bo za te pieniądze można by np. rozwiązać problemy większości niepełnosprawnych w Polsce.

Były lider Nowoczesnej nie zgodził się zarzutami obecnej szefowej partii Katarzyny Lubnauer, która stwierdziła, że Petru ma problemy z promowaniem kobiet w partii. "Nigdy nie miałem i nie ma z tym problemów" - oświadczył polityk. Przyznał, że jednym z powodów rozstania z Nowoczesną było poczucie, że partia za słabo wykorzystuje tkwiący w nim potencjał.

Szef PO Grzegorz Schetyna powiedział we wtorek w Radiu Zet, że nie chce, by Ryszard Petru kończył przygodę z polityką i zapewnił, że będzie trzymał za niego kciuki. Pytany, czy Petru ma "otwarte drzwi" w Platformie, Schetyna podkreślił, że wielokrotnie już to mówił.

Petru - były lider i założyciel Nowoczesnej, który w ubiegły piątek opuścił tę partię - zaprosił w niedzielę na Twitterze do współpracy "wszystkich, którzy chcą pracować merytorycznie dla Polski". Polityk podał, by kontaktować się z nim za pośrednictwem maila. Według informacji PAP, celem niedzielnego apelu jest zbudowanie zaplecza merytorycznego w całej Polsce dla stowarzyszenia Plan Petru i pozyskanie nowych członków.