Ponowny pochówek odnalezionych na wileńskiej Górze Zamkowej powstańców styczniowych, wśród których najpewniej są przywódcy powstania Zygmunt Sierakowski i Konstanty Kalinowski, odbędzie się najwcześniej na wiosnę 2019 roku - podał dziennik "Lietuvos Żinios".

W piątkowym wydaniu gazety poinformowano, że w sprawie ponownego pochówku została powołana komisja rządowa, w skład której weszli premier Litwy Saulius Skvernelis, pięciu ministrów, doradcy premiera, szefowie kancelarii rządu i Sejmu.

O powołaniu komisji, która ma przygotować uroczystości ponownego pochówku powstańców została też poinformowana w czwartek ambasador Polski na Litwie Urszula Doroszewska podczas spotkania z minister kultury Litwy Lianą Ruokyte Jonsson.

Wstępne wyniki badań wskazują, że w trakcie badań archeologicznych na Górze Zamkowej, zwanej Górą Giedymina, znaleziono szczątki powstańców styczniowych, m.in. Sierakowskiego i Kalinowskiego.

Szczątki jeszcze nie zostały zidentyfikowane, ale jak uważa cytowany przez "Lietuvos Żinios" doradca litewskiej minister kultury Viktoras Bachmetjevas, „uwzględniając wagę wydarzenia i przewidując gorącą dyskusję społeczną, jaką wywoła kwestia ponownego pochówku”, należy do tego przygotować się zawczasu.

Bachmetjevas nie wyklucza, że ponowny pochówek powstańców będzie też tematem międzynarodowej dyskusji, bo „przywódcy powstania są narodowymi bohaterami również Polski, Białorusi i Ukrainy”.

Przypuszcza się, że w latach 1863-1864 na zboczach Góry Giedymina zostało pochowanych 21 powstańców, w tym przywódcy powstania. Powstańcy zostali straceni na wileńskim Placu Łukiskim, a pogrzebani przez władze carskie w tajemnicy przed bliskimi i społeczeństwem.

Od dawna zakładano, że miejscem ich pochówku była Góra Giedymina, gdzie po powstaniu listopadowym w 1831 roku na rozkaz cara Mikołaja I urządzona fortecę.

W trakcie prac archeologicznych w lutym br. na Górze Zamkowej odkryto groby, w których szczątki zostały złożone bez trumien i przesypane wapniem. W lipcu poinformowano, że prawdopodobnie znaleziono szczątki Sierakowskiego, a przed kilkoma tygodniami podano do wiadomości, że nie wyklucza się, iż wśród pochowanych na Górze Giedymina powstańców jest też Kalinowski.