Szef MSZ Kataru Muhammad ibn Abd ar-Rahman as-Sani powitał w czwartek decyzję otwarcia saudyjskiej przestrzeni powietrznej dla pielgrzymów z jego kraju udających się do Mekki. To pierwszy wyłom w polityce izolacji Kataru zastosowanej przez cztery kraje arabskie.

Oficjalna saudyjska agencja prasowa SPA poinformowała, że następca tronu saudyjskiego książę Muhammad ibn Salman "pozwolił otworzyć przestrzeń powietrzną Arabii Saudyjskiej dla wszystkich obywateli Kataru, którzy udają się z pielgrzymką do świętego miasta Mekki".

Agencja dodała, że stało się to dzięki mediacji ze strony członka katarskiej rodziny królewskiej Abdullaha ibn Jasima as-Saniego.

Zamknięcie saudyjskiej przestrzeni powietrznej dla obywateli Kataru nastąpiło po tym, gdy Arabia Saudyjska wspólnie ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Egiptem i Bahrajnem zerwały 5 czerwca stosunki z Katarem i zastosowały pełną blokadę wobec niewielkiego kraju Zatoki Perskiej oskarżanego przez nie o finansowanie terroryzmu.

"To krok naprzód na drodze do wyeliminowania narzuconej naszemu krajowi blokady" - oświadczył w czwartek w Sztokholmie minister spraw zagranicznych Kataru podczas konferencji prasowej, na której wystąpił wspólnie z szefową dyplomacji szwedzkiej Margot Wallstroem.

Minister As-Sani podkreślił, że Katar gotów jest rozmawiać o "wszystkich uzasadnionych przyczynach zaniepokojenia" inicjatorów blokady, a jednocześnie zaprzeczył, jakoby istniały powody uzasadniające rozmiary sankcji wobec jego kraju.

Rząd szwedzki według wypowiedzi Margot Wallstroem podpisał się pod petycją Unii Europejskiej skierowaną do obu stron, aby rozwiązały istniejące między nimi rozbieżności na drodze dyplomatycznej. Jednocześnie zadeklarował gotowość do zintensyfikowania dwustronnych stosunków z Katarem, "jednym z priorytetowych partnerów Szwecji w dziedzinie handlu oraz inwestycji". (PAP)