Siedmiu irackich żołnierzy zginęło w środę w ataku grupy napastników, którzy próbowali wedrzeć się do bazy sił bezpieczeństwa w Bajdżi na północy Iraku - poinformował przedstawiciel irackiej armii.

Jeden z napastników zdetonował kamizelkę z materiałami wybuchowymi przy wjeździe do bazy, a pozostali czterej otworzyli ogień do stacjonujących w niej policjantów i żołnierzy - przekazał pułkownik Mohammed al-Asadi.

Siłom bezpieczeństwa udało się zabić czterech napastników. W walkach rannych zostało sześciu funkcjonariuszy policji i wojskowych - dodał.

Jak zaznaczył Asadi, na położonych w pobliżu zaatakowanej bazy obszarach górskich zajęli pozycje bojownicy Państwa Islamskiego (IS).

Proklamowany przez bojowników IS kalifat na podbitych ziemiach w Iraku i Syrii praktycznie upadł w lipcu, gdy wspierane przez USA siły irackie po dziewięciomiesięcznej kampanii ostatecznie odbiły z rąk dżihadystów Mosul - iracką "stolicę" kalifatu. Jednak niektóre regiony, w tym niewielkie miejscowości i tereny górskie, pozostają pod kontrolą IS, szczególnie w pasie granicznym - przypomina Reuters.