Specjalna komisja bada okoliczności wypadku na festynie, w którym poważnego urazu oczu doznał burmistrz Krosna Odrzańskiego Marek Cebula. W twarz burmistrza uderzył strumień wody ze strażackiej armatki wodnej. Zawiadomienie w tej sprawie ma też trafić do prokuratury.

Jak poinformował we wtorek PAP z-ca burmistrza Krosna Odrzańskiego Grzegorz Garczyński, burmistrz Cebula w minioną sobotę, służbowo był na festynie we wsi Radnica. Tam doszło do nieszczęśliwego wypadku - w wyniku uderzenia silnym strumieniem wody w twarz, burmistrz doznał obrażeń gałek ocznych.

"Jeszcze tego samego wieczoru burmistrz trafił na oddział okulistyki szpitala w Zielonej Górze. Tam lekarze zszyli mu jedną z powiek zakładając cztery szwy. Gorzej było z drugim okiem, na które początkowo burmistrz nic nie widział. Teraz jest nieco lepiej, gdyż reaguje na światło" – powiedział PAP Garczyński.

W komunikacie, opublikowanym na oficjalnej stronie Krosna Odrzańskiego napisano m.in., że "Burmistrz Marek Cebula przebywa w Szpitalu Wojewódzkim w Zielonej Górze i jest poddawany badaniom, które pozwolą na późniejsze prowadzenie rehabilitacji i przywrócenie oka do pełnej sprawności".

Okoliczności wypadku bada komisja, powołana przez zastępcę burmistrza Krosna Odrzańskiego. Jak wyjaśnił Garczyński tego wymaga procedura, gdyż Marek Cebula uległ wypadkowi podczas pracy.

Ponadto, z urzędu w prokuraturze zostanie złożone zawiadomienie o nieumyślnym spowodowaniu uszczerbku na zdrowiu.

O wydarzeniu informowała w poniedziałek wieczorem "Gazeta Lubuska".