Po prezentacji klipu, szef ugrupowania Ryszard Petru zapowiedział, że w przyszłym parlamencie będzie współpracował z tymi ugrupowaniami, które zagwarantują realizację jego najważniejszych postulatów programowych. Wśród nich wymienił uproszczenie systemu podatkowego, likwidacja przywilejów dla central związkowych i górników, oraz likwidacja przywilejów emerytalnych dla rolników. Wśród najważniejszych punktów wymienił także likwidacje Narodowego Funduszu Zdrowia oraz reformę Karty Nauczyciela.
Ryszard Petru pytany o konkretne ugrupowania, z którymi mógłby współpracować w przyszłym parlamencie unikał jednoznacznej odpowiedzi. Przyznał, że w tej chwili najmniej prawdopodobna jest współpraca z Prawem i Sprawiedliwością. Nie wykluczył za to porozumienia z PO. Zaznaczył jednak, że w tej partii musi dojść do głębokich zmian. Petru podkreślił, że ważne jest, kto będzie rządził Platformą po wyborach i jaką wtedy partia przyjmie strategię. Zaznaczył jednocześnie, że jest przeciwnikiem tworzenia koalicji tylko przeciw Prawu I Sprawiedliwości. Koalicję trzeba tworzyć w jakieś sprawie - podsumował przewodniczący Nowoczesnej.
Petru nie wykluczył też, że posłowie jego ugrupowania pozostaną w opozycji.