Program prac legislacyjnych rządu nie przewiduje wypowiedzenia konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencji antyprzemocowej) - poinformował PAP pełnomocnik rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego Adam Lipiński.

Posłanki Nowoczesnej zaapelowały w środę do rządu, aby nie wycofywał się z tzw konwencji antyprzemocowej.

"Program prac legislacyjnych rządu nie przewiduje takich działań" - powiedział PAP Lipiński, minister, pełnomocnik rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego pytany o to, czy rząd przewiduje wypowiedzenie konwencji.

W środę "Gazeta Wyborcza" przytacza wypowiedź minister pracy Elżbiety Rafalskiej, że jest ona "za" wypowiedzeniem przez Polskę konwencji antyprzemocowej. "Byliśmy jej (konwencji) od początku przeciwni. Szereg wyrażonych w niej poglądów i rozwiązań kłóciło się z naszymi poglądami, np. zapisy związane z kulturowym widzeniem płci. Dla mnie płeć jest kategorią biologiczną, a nie kulturową" – powiedziała "GW" Rafalska. Resort sprawiedliwości - według "GW" - potwierdza, że "rozpoczął dyskusję na temat konwencji".

Posłanki Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz i Monika Rosa apelowały w środę na konferencji prasowej do rządu, aby nie wycofywał się z konwencji antyprzemocowej, aby "stanął po stronie ofiar, słabszych, a nie po stronie oprawców".

Gasiuk-Pihowicz mówiła, że PiS nie powinien mieszać ideologii w sprawę konwencji. Zaznaczyła, że konwencja została ratyfikowana przez Polskę ponad rok temu i w ciągu tego czasu "nie wydarzyło się nic z tego, co wieszczyli politycy PiS - nie doszło do redefinicji rodziny, ani do zaniku rodziny".

Po raz pierwszy Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej została zaprezentowana w 2011 r. Trzy lata później weszła w życie.

W Polsce od początku budziła kontrowersje; przytaczano argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny (dokument zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią).

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r. W kwietniu rząd podjął uchwałę o przedłożeniu jej do ratyfikacji i przyjął projekt ustawy. Prace Sejmu trwały do sierpnia 2014 r., ustawa została uchwalona na początku 2015 r. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ją w marcu, a konwencję ratyfikował 13 kwietnia. Zaczęła w Polsce obowiązywać 1 sierpnia 2015 r.