Prezydent Mali Ibrahim Boubacar Keita ostrzegł w piątek na forum ONZ, że przez problemy z wdrożeniem ogólnokrajowego porozumienia pokojowego w jego państwie umacniają się ugrupowania powiązane z Al-Kaidą i Państwem Islamskim (IS).

Wśród czynników utrudniających wysiłki pokojowe Keita wskazał "szczególnie ekspansję terroryzmu i bandytyzmu w środkowej części kraju". "Chęć ekspansji przejawiana przez grupy terrorystyczne powiązane z Al-Kaidą i IS (...) pod znakiem zapytania stawia stabilność i bezpieczeństwo także państw sąsiednich" - podkreślił.

Według malijskiego prezydenta islamistyczne ugrupowania wykorzystują oporne wdrażanie procesu pokojowego do "manipulowania i niszczenia" związków między grupami etnicznymi w Mali.

Mali pogrążyło się w chaosie w 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamiści wykorzystali wojskowy zamach stanu w Bamako do zawłaszczenia separatystycznej rebelii Tuaregów i zajęcia pustynnej północy kraju. Latem 2013 roku do Mali zostały skierowane siły ONZ mające pomóc w normalizacji sytuacji na północy kraju.

W Mali wciąż dochodzi jednak do aktów terroru i potyczek między rywalizującymi ze sobą o wpływy ugrupowaniami zbrojnymi, ostatnio - między prorządową milicją Gatia a tuareskimi separatystami na północy.