Oskarżona m.in. o przyjmowanie korzyści majątkowych i przekroczenie uprawnień b. szefowa prokuratury apelacyjnej w Rzeszowie Anna H. ma pozostać w areszcie miesiąc krócej - katowicki sąd częściowo uwzględnił zażalenie obrony i skrócił okres aresztowania z trzech do dwóch miesięcy.

O poniedziałkowej decyzji sądu poinformował obrońca oskarżonej mec. Janusz Kaczmarek. W jego ocenie decyzja sądu zobowiązuje prokuraturę do wykonania niezbędnych czynności w ciągu dwóch miesięcy od daty aresztowania.

„Sąd częściowo uwzględnił nasze zażalenie, uznając, że dwumiesięczny pobyt w areszcie jest wystarczający, by prokuratura wykonała w tym czasie wszystkie czynności” – powiedział PAP obrońca oskarżonej.

Jego zdaniem po dwóch miesiącach (termin ten biegnie od dnia aresztowania, czyli 25 czerwca) wobec Anny H. powinny być stosowane – jeżeli z takim wnioskiem zwróci się prokuratura - wolnościowe środki zapobiegawcze.

Jeżeli natomiast – jak mówił Kaczmarek – prokuratura chciałaby wówczas wnioskować o przedłużenie okresu aresztowania, będzie musiała „w ponadstandardowy sposób wykazać, że dochowała wszelkiej staranności, aby wykonać wszystkie czynności dowodowe w terminie wskazanym przez sąd".

Anna H. nadal przebywa w szpitalu – właśnie w sosnowieckim szpitalu w nocy z 24 ma 25 czerwca odbyło się posiedzenie, podczas którego sąd zdecydował o aresztowaniu oskarżonej w warunkach szpitalnych.

Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się uzyskać komentarza sądu i prokuratury w tej sprawie. Jako pierwsze informację o skróceniu okresu aresztowania Anny H. podało w poniedziałek radio RMF FM.

Wnioskując o aresztowanie Anny H. prokuratura przedstawiła materiał dowodowy, który uzasadniał przesłankę ogólną stosowania tego środka, czyli bardzo wysoki stopień prawdopodobieństwa popełnienia przez podejrzaną zarzucanych czynów, a także przesłanki szczególne: obawę matactwa, surową karę i utrudnianie postępowania poprzez niestawiennictwo na wezwania. Obrona dowodziła, że nie ma potrzeby stosowania aresztu.

Jak podawała w czerwcu Prokuratura Krajowa, byłej prokurator apelacyjnej zarzuca się popełnienie czterech przestępstw, za które może grozić kara do ośmiu lat więzienia. Chodzi o przyjmowanie korzyści majątkowych w związku z zajmowaną funkcją, powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych oraz przedłożenie fałszywego zaświadczenia w celu uzyskania pożyczki, a także przekroczenie uprawnień i wpływanie na przebieg konkursu ogłoszonego w prokuraturze.

Według wcześniejszego komunikatu prokuratury, podejrzana miała przyjąć od przedsiębiorcy z Leżajska korzyści majątkowe w kwocie ponad 170 tys. zł - w tym w postaci drogiego alkoholu i usług budowlanych - w zamian za podjęcie się załatwienia spraw w instytucjach państwowych.

H. miała się dopuścić tych czynów między kwietniem 2009 r. a lipcem 2014 r. Prokuratorzy podają, że podstawą zarzutów są zeznania świadków, wyjaśnienia innych podejrzanych, a także treść zarejestrowanych rozmów telefonicznych.

W czerwcu H. została prawomocnie wydalona z zawodu prokuratora. W dalszym ciągu nieprawomocna jest decyzja o uchyleniu jej immunitetu - H. odwołała się od decyzji sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji. Prokuratura uznała, że mimo to można postawić jej zarzuty - skoro nie jest już prokuratorem, nie chroni jej już immunitet.

Zarzuty wobec H. to jeden z wątków tzw. afery podkarpackiej. W listopadzie zeszłego roku katowicka prokuratura, która bada część tej sprawy, postawiła sześć zarzutów korupcyjnych b. posłowi PSL Janowi Buremu. Zdaniem śledczych, jako poseł i wiceminister skarbu przyjmował on wysokie korzyści majątkowe od co najmniej dwóch osób - które usłyszały już wcześniej zarzuty wręczania tych łapówek - za wpływanie na działanie różnych instytucji państwowych. Później Bury usłyszał w katowickiej prokuraturze trzy kolejne zarzuty.

W innym wątku tzw. afery podkarpackiej, wyjaśnianym w Warszawie, na początku listopada 2015 r. sformułowano akt oskarżenia, którym objęto dwóch duchownych i regionalnego dyrektora Lasów Państwowych. Zarzuty dotyczą płatnej protekcji oraz podżegania do przyjęcia łapówki.