Sejm nie zgodził się w piątek na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o Radzie Mediów Narodowych autorstwa posłów PiS. O odrzucenie wnioskowały kluby PO i PSL.

Za odrzuceniem projektu opowiedziało się 208 posłów, przeciwko - 233, nikt nie wstrzymał się od głosu. Projekt trafił zatem do dalszych prac w komisji kultury i środków przekazu.

Dotychczas utworzenie RMN było elementem projektu ustawy o mediach narodowych, który należy do pakietu zmian mających wprowadzić reformę mediów narodowych. Nad pakietem - w skład którego wchodzą projekty ustaw: o mediach narodowych, o składce audiowizualnej i przepisy wprowadzające te dwie ustawy - pracuje sejmowa podkomisja. Początkowo planowano, że nowe przepisy dotyczące mediów narodowych wejdą w życie 1 lipca 2016 r., a niektóre z nich od 2017 r.

Posłowie PiS zdecydowali się jednak na wyłączenie do osobnego projektu przepisów dotyczących utworzenia RMN, ponieważ część zapisów projektów składających się na "duży" pakiet wymagać będzie notyfikacji w UE - a proces ten może potrwać nawet kilka lat. Jak powiedział PAP wiceminister kultury Krzysztof Czabański, projektowana ustawa o RMN, to tzw. ustawa pomostowa, "która pozwoli na przygotowanie pakietu ustaw medialnych, obecnie rozpatrywanego w podkomisji".

Projekt ustawy o RMN zakłada m.in., że Rada ma powoływać zarządy i rady nadzorcze TVP, PR i PAP. RMN ma liczyć 5 członków, z których 3 ma powoływać Sejm, a 2 - prezydent. Ich kadencja ma trwać 6 lat. Kandydatów (po dwóch na każde miejsce) na członków Rady powoływanych przez prezydenta przedstawiać mają dwa największe kluby opozycyjne. Ponadto projekt zakłada, że skład KRRiT zostanie zmniejszony z 5 do 3 osób, a do zadań KRRiT nie będzie już należało współuczestniczenie w projektowaniu kierunków polityki państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji.

Ustawa ma wejść w życie 1 lipca 2016 r., a sama Rada miałaby rozpocząć pracę prawdopodobnie we wrześniu. Pierwsze czytanie projektu odbyło się w nocy z czwartku na piątek.