Są zarzuty dla mężczyzny, który w piątek potrącił w Warszawie 13-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca zdarzenia. 22-letni obywatel Ukrainy odpowie między innymi za spowodowanie wypadku, którego wynikiem był ciężki uszczerbek na zdrowiu - wyjaśnia w rozmowie z RDC rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.

Zarzut obejmuje również ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz to, że podejrzany prawdopodobnie działał pod wpływem marihuany. Mężczyzna przyznał się do winy.

Prokuratura domaga się tymczasowego aresztowania mężczyzny - także dlatego, że po wypadku, przed zatrzymaniem, ściął długie włosy. Zdaniem śledczych, świadczy to o tym, że próbował uniknąć odpowiedzialności.