Zarzut obejmuje również ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz to, że podejrzany prawdopodobnie działał pod wpływem marihuany. Mężczyzna przyznał się do winy.
Prokuratura domaga się tymczasowego aresztowania mężczyzny - także dlatego, że po wypadku, przed zatrzymaniem, ściął długie włosy. Zdaniem śledczych, świadczy to o tym, że próbował uniknąć odpowiedzialności.