Dżochar Carnajew - oskarżony o współudział w zamachu bombowym w Bostonie w 2013 roku - stanął przed sądem. W rozpoczętym dziś procesie biorą udział poszkodowani w zamachu oraz rodziny zabitych. Prokuratura żąda dla Carnajewa kary śmierci.

Dżochar Carnajew jest oskarżony o to, że 15 kwietnia 2013 roku wraz ze starszym bratem Tamerlanem zdetonował dwa ładunki wybuchowe na mecie bostońskiego maratonu. W ataku zginęły 3 osoby, a 260 zostało rannych. Tamerlan zginął później w strzelaninie z policją. Dżochar został schwytany i z ranami postrzałowymi trafił do szpitala. Niespełna dwa lata po zamachu 21-letni Carnajew zasiadł na ławie oskarżonych. Jego adwokat ponownie wnioskował o przeniesienie procesu poza Boston. Sędzia wniosek odrzucił.

Dżocharowi Carnajewowi postawiono 30 zarzutów. 17 z nich niesie ze sobą możliwość wymierzenia kary śmierci. O losie oskarżonego zdecyduje ława przysięgłych złożona z 10 kobiet i 8 mężczyzn. Proces potrwa około 3-4 miesięcy.