Trzeba sprawdzić, czy premier nie był szantażowany. Chcę wiedzieć od Donalda Tuska i Krzysztofa Bieleckiego, co oni obiecali Niemcom w zamian za pieniądze, które dostali – mówił w programie „Gość poranka” Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu.

Według Rozenka premier Tusk powinien jak najszybciej zareagować na oskarżenia, które wysunął Paweł Piskorski w książce i artykule, który ukazał się wczoraj we „Wprost” i np. iść do sądu.

"Piskorski dotyka tematu doniosłego, pokazuje, jak rodziło się życie polityczne w Polsce na początku lat 90. To opis rodzącej się klasy politycznej młodej demokracji. Piskorski stara się bagatelizować problem, bo sam w tym uczestniczy" - twierdzi w rozmowie z TVP Info lewicowy polityk i dodaje: "Chciałbym się dowiedzieć od Donalda Tuska i Krzysztofa Bieleckiego, co wtedy obiecali Niemcom, gdy dostawali pieniądze".

W książce „Między nami liberałami” Piskorski ma wspominać o finansowaniu Kongresu Liberalno-Demokratycznego, poprzednika PO. Według autora na początku lat 90. KLD był finansowany członków niemieckiego CDU. Piskorski był wtedy sekretarzem generalnym partii.