Informacje o tym, że w chwili katastrofy załoga otrzymała polecenie opuszczenia statku, przekazała dziennikarzom jedna z zatrzymanych członkiń załogi w trakcie transportu z aresztu do sądu. Z 28 osób pracujących na promie Sewol uratowało się 20. Obecnie trwają intensywne przesłuchania, które mają pomóc zrekonstruować przebieg katastrofy i wyjaśnić jej przyczyny.
Z 476 osób znajdujących się na Sewol zdołało się uratować 179. Zarówno członkowie ekip poszukiwawczych, jak i rodziny zaginionych mają nadzieję, że poszukiwania zostaną zakończone jeszcze dziś. Na jutro bowiem na obszarze, gdzie doszło do katastrofy, prognozowane jest załamanie pogody. 9 dni po zatonięciu jednostki szanse na odnalezienie żywych zmalały do zera.