Szału nie ma, premier Mateusz Morawiecki obiecał to, co jest już od lat realizowane w kraju - w ten sposób szef klubu PO Sławomir Neumann odniósł się do niedzielnych wystąpień liderów PiS na konwencji wyborczej PiS.

Zapowiedział, że za tydzień Koalicja Obywatelska PO i Nowoczesnej przedstawi własna wizję Polski - samorządnej, obywatelskiej, nowoczesnej i europejskiej.

Podczas niedzielnej konwencji Zjednoczonej Prawicy w Warszawie premier zadeklarował m.in. wcielenie w życie kilku nowych programów rządowych, jak "Segregujesz - płacisz mniej", program "Bezpieczna szkoła", "światłowód w każdej gminie", "Ciepły dom". Obiecał zwiększenie nakładów na domy seniora, modernizację dworców kolejowych, odbudowę zlikwidowanych połączeń autobusowych, a także przeznaczenie 300 milionów na budżety obywatelskie w gminach.

Zarówno on, jak i prezes PiS Jarosław Kaczyński, podkreślali, że rządzący przestrzegają reguł demokracji i przepisów konstytucji; deklarowali wolę pozostania w Unii Europejskiej. "Kto straszy wyjściem z UE, szkodzi Polsce" - mówił Morawiecki, nawiązując do często formułowanych przez PO pod adresem PiS zarzutów o wyprowadzanie naszego kraju ze wspólnoty.

Szef klubu PO Sławomir Neumann, odnosząc się do niedzielnej konwencji, która odbyła się w stołecznej Hali Expo, powiedział, że było tam "dużo zwiezionych ludzi i dużo machania flagami". "Jeśli chodzi natomiast o przekaz w wystąpieniu Kaczyńskiego, Morawieckiego i poszczególnych kandydatów PiS na prezydentów miast, to widać, że ich kondycja jest mniej więcej podobna do kondycji Jarosława Kaczyńskiego, czyli szału nie ma" - dodał polityk Platformy. "Wydaje się, że ten start kampanii dość ciężko im idzie, PiS-owskie paliwo się wypala" - ocenił Neumann.

Pytany o niedzielne deklaracje premiera, szef klubu PO uznał, że politycy formacji rządzącej "żyją w Matrixie", a Morawiecki zapowiedział przedsięwzięcia, które są już realizowane od lat. Za takie uznał m.in. rewitalizację dworców PKP, którą - jak mówił - rozpoczęli wiele lat temu ministrowie infrastruktury z PO. Przypomniał, że jeszcze w czasach rządów Platformy i PSL zmodernizowano np. dworce w Warszawie i Gdańsku, a także wybudowano nowy dworzec Łódź Fabryczna.

Neumann podkreślił także, że to Platforma i ludowcy rozpoczęły realizację programu wsparcia dla seniorów, w ramach którego powstały domy opieki dla najstarszych obywateli naszego kraju. "Dziś padły obietnice, które tak naprawdę nie oznaczają niczego nowego, opisują rzeczywistość, która się dzieje od lat. Morawiecki udaje, że odkrył koło na nowo" - ironizował szef klubu Platformy.

Przekonywał ponadto, że prowadzone są zarówno projekty termomodernizacyjne, które zakłada program "Ciepły dom", jak te, dotyczące szerokopasmowego internetu w gminach.

Neumann wyraził też pogląd, że rządzący zawiedli oczekiwania wielu grup społecznych, które nie otrzymały zapowiadanej pomocy lub podwyżek płac. "Najbardziej rozczarowane grupy to rolnicy, których rząd pozostawił samym sobie przy okazji problemu z ASF, czy suszy. Są to także służby mundurowe, nauczyciele i pracownicy zawodów medycznych, którzy zapowiadają strajki" - wymieniał Neumann. Dodał, że w związku z tym wrzesień może być dla obecnej władzy wyjątkowo trudny.

Szef klubu PO odniósł się również do zarzutów szefa rządu o "szkodzeniu Polsce" przez opozycję. "Jeżeli premier uważa, że kto straszy wyjściem z Unii, szkodzi Polsce, to natychmiast powinien wyrzucić z rządu Jarosława Gowina po jego wypowiedziach. To jest właśnie cały Morawiecki: jedno mówi, drugie robi" - ocenił polityk Platformy. Nawiązał w ten sposób do niedawnych słów wicepremiera, w których zasugerował, że rząd mógłby zignorować ewentualne orzeczenie unijnego Trybunału Sprawiedliwości, gdyby podzielił on stanowisko Sądu Najwyższego w kwestii przepisów nowej polskiej ustawy o SN.

Przewodniczący klubu PO zapowiedział, że na konwencji 8 września liderzy Koalicji Obywatelskiej będą chcieli pokazać inną wizję Polski - samorządnej, obywatelskiej. "To jest inna Polska, która może być uśmiechnięta, otwarta, europejska, nowoczesna, w przeciwieństwie do tej zakompleksionej, centralistycznej, prawie autorytarnej, którą proponuje dzisiaj PiS" - podkreślił Neumann.