Na Słowacji zakończyła się w piątek dwudniowa misja sześciu posłów Parlamentu Europejskiego, wysłana w związku z niedawnym zabójstwem słowackiego dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kusznirovej.

PE oddelegował na Słowację posłów ze swych komisji wolności obywatelskich oraz kontroli budżetowej, reprezentujących sześć spośród ośmiu jego frakcji. Z frakcji konserwatystów przyjechał polski europoseł Ryszard Czarnecki. Jak powiedział PAP, raport misji najprawdopodobniej opisze istniejące na Słowacji podziały i wskaże na powagę tamtejszej sytuacji politycznej.

Raport zostanie przedstawiony Parlamentowi Europejskiemu 14 marca na jego plenarnej debacie poświęconej zabójstwu Kuciaka i Kusznirovej oraz ochronie dziennikarzy w Europie. Rezolucja w tej sprawie ma zostać uchwalona dopiero w trakcie trwającej od 16 do 19 kwietnia plenarnej sesji PE.

„Chodzi o to, by dać słowackim władzom szansę na dojście do porozumienia” – powiedział Czarnecki. Podkreślił, że na zabójstwo słowackiego dziennikarza PE zareagował podobnie, jak na zamordowanie na Malcie w październiku 2017 roku dziennikarki śledczej Daphne Caruany Galizii. Wówczas misja PE oceniała sytuację, dowiadywała się o śledztwo i przedstawiała raport.

Pracujący dla portalu internetowego Aktuality.sk 27-letni Kuciak został między 22 i 25 lutego zastrzelony wraz z 27-letnią Kusznirovą w ich własnym domu w Velkej Maczy w kraju (województwie) trnawskim na południowym zachodzie Słowacji. Za najbardziej prawdopodobny motyw tej zbrodni policja uznaje zawodową działalność Kuciaka.

Po śmierci Kuciaka portal Aktuality.sk opublikował jego ostatni, niedokończony artykuł, opisujący działalność włoskich siatek przestępczych na Słowacji - w tym wyłudzanie przez nie dotacji rolnych - oraz obecność osób bliskich włoskiej organizacji mafijnej 'Ndrangheta w otoczeniu premiera Roberta Fico.

Prowadzone przez słowacką policję i prokuraturę śledztwo zostało umiędzynarodowione. Jak powiedział Czarnecki, gospodarze podkreślali w rozmowach z europosłami udział śledczych z Włoch, agentów FBI i Scotland Yardu. Eurodeputowani odwiedzili miejscowość Velka Macza, składając kwiaty i zapalając znicze w miejscu, gdzie dokonano zabójstwa dwojga młodych ludzi.

Jak głosi komunikat Parlamentu Europejskiego, jego delegacja spotkała się z wieloma przedstawicielami państwa i rządu słowackiego, w tym prezydentem Andrejem Kiską, premierem Robertem Fico, ministrami spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, finansów i rolnictwa oraz przywódcami partii opozycyjnych. Rozmawiała także z prokuratorem generalnym, prezydentem (komendantem głównym) policji i agencją płatności rolnych.

Według komunikatu, delegacja dyskutowała też na temat obecnej sytuacji z zajmującymi się walką z korupcją organizacjami pozarządowymi, z dziennikarzami oraz z uczestnikami publicznych pikiet upamiętniających dwoje zamordowanych.

"Oczekujemy, że władze słowackie przeprowadzą dokładne śledztwo w sprawie zabójstwa pana Kuciaka i jego narzeczonej. Nasze zaniepokojenie w związku z podejrzeniami o wyłudzenia funduszy Unii Europejskiej utrzymuje się po tej wizycie nadal. Zamierzamy ściśle monitorować rozwój sytuacji, gdyż będzie on miał szczególne znaczenie dla przywrócenia zaufania obywateli do instytucji państwowych" - powiedziała jedna z dwojga współprzewodniczących delegacji, Niemka Ingeborg Graessle z Europejskiej Partii Ludowej.

"Cały Parlament Europejski zaszokowała wiadomość o wstrząsającym zabójstwie dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki Martiny Kusznirovej. UE musi uczynić wszystko, co możliwe, by wesprzeć toczące się śledztwo. Dziennikarze śledczy odgrywają zasadniczą rolę w demaskowaniu ciemnych interesów i musimy zapewnić, by mogli to czynić bezpiecznie i bez obaw o następstwa" - zaznaczył drugi współprzewodniczący, Brytyjczyk Claude Moraes z Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. (PAP)