Dwóm obywatelom Ukrainy gdańska prokuratura przedstawiła zarzuty uwięzienia i pobicia swojego rodaka. Pokrzywdzony został skrępowany i wywieziony do parku, gdzie bito go i grożono śmiercią. Sprawcy zostali tymczasowo aresztowani.

O zdarzeniu poinformowała media w czwartek oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Lucyna Rekowska. Wyjaśniła, że przestępstwo miało miejsce w weekend.

Pomiędzy trzema mieszkającymi wspólnie w Gdańsku obywatelami Ukrainy doszło do awantury. W jej efekcie dwaj mężczyźni w wieku 21 i 22 lat skrępowali taśmą ręce 26-letniego współlokatora i wywieźli go do jednego z miejskich parków, gdzie pobili mężczyznę, grożąc mu przy tym śmiercią, po czym wypuścili. Pokrzywdzony zgłosił się na policję.

Rekowska poinformowała, że dwaj sprawcy zostali zatrzymani w poniedziałek nad ranem przez funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego z komisariatu w Gdańsku Wrzeszczu.

Policjanci przekazali zebrany w tej sprawie materiał dowodowy Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz i doprowadzili tam zatrzymanych. Prokuratorzy przedstawili obu mężczyznom zarzuty „pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem”.

Rekowska poinformowała, że mężczyźni przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Prokurator wystąpił do gdańskiego sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie ich na trzy miesiące, a sąd przychylił się do tego wniosku.

Za popełnione przestępstwo sprawcom grozi do 15 lat pozbawienia wolności – poinformowała Rekowska. (PAP)

autor: Anna Kisicka

edytor: Agata Szczepańska