P.o. prezesa Banku Narodowego Ukrainy (NBU) będzie jego dotychczasowy pierwszy wiceprezes Jakiw Smolij – poinformowała w opublikowanym w środę wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina szefowa NBU Wałerija Hontariewa, która tego dnia odeszła ze stanowiska.

„Ogłosiłam, że pracuję do 10 maja. Mianowałam swego pierwszego zastępcę Jakiwa Smolija na pełniącego obowiązki prezesa banku narodowego i będzie on pracował do czasu wyznaczenia nowego szefa banku” – oświadczyła.

Hontariewa wyraziła nadzieję, że Rada Najwyższa (parlament) rozpatrzy jej wniosek o dymisję oraz mianuje jej następcę w najbliższym czasie. Zapewniła także, że gotowa jest przedstawić parlamentowi raport ze swej działalności w NBU.

O swej decyzji o odejściu ze stanowiska Hontariewa poinformowała 10 kwietnia. Na zwołanej wtedy konferencji prasowej powiedziała, że chce odejść 10 maja i że robi to z własnej woli.

Wyraziła wówczas także nadzieję, że jej następcą zostanie profesjonalista i ktoś niezależny od nurtów politycznych. Hontariewa podkreślała, że bank centralny powinien być niezależny i daleki od polityki, przewidywała jednak, że po jej odejściu opór wobec reform na Ukrainie wzrośnie.

Pisząc o jej dymisji, media nazywały Hontariewą twardym reformatorem, zdolnym do zajmowania się żywotnymi sprawami w czasie wychodzenia kraju z głębokiego kryzysu.

Hontariewa była szefową NBU od roku 2014. Stanęła na czele ukraińskiego banku centralnego wkrótce po zaanektowaniu przez Rosję Krymu, gdy Ukraina znajdowała się w wirze działań prorosyjskich separatystów. Wcześniej Hontariewa była przewodniczącą rady dyrektorów grupy Inwestycyjny Kapitał Ukraina. Jeszcze wcześniej pracowała w bankowości oraz na międzybankowej giełdzie walutowej. (PAP)