PiS jest rządny władzy w Warszawie, chce ją zdobyć dla siebie i zrobi wszystko, aby ten cel osiągnąć - powiedziała w czwartek rzeczniczka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer odnosząc się do projektu autorstwa PiS dotyczącego zmian w ustroju Warszawy.

Według projektu przygotowanego przez PiS miasto stołeczne Warszawa stałoby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby 33 gminy. Jedną z nich byłaby gmina miejska Warszawa (obecne miasto stołeczne Warszawa), składająca się z 18 dzielnic.

Autor tego projektu Jacek Sasin (PiS) mówił w czwartek w Sejmie, że po wprowadzeniu zmian, wszystkie gminy zachowają swoją niezależność, a władze tych gmin będą wybierane na dotychczasowych zasadach. "Wszystkie kompetencje, które realizują gminy, będą w dalszym ciągu realizowane na poziomie gminnym, te gminy będą miały swoje budżety, konstruowane według tych założeń, które są regulowane w ustawie o samorządzie gminnym" - wskazał.

Zaznaczył jednocześnie, że prezydent m.st. Warszawy będzie wybierany na całym obszarze nowej jednostki samorządowej w wyborach bezpośrednich.

Do wypowiedzi Sasina odniosła się Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. "Jak słucham posła Sasina, to mam wrażenie, że ta ustawa warszawska to nic innego, jak jego zemsta za przegrane wybory na prezydenta stolicy" - stwierdziła podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie Lubnauer.

Sasin o funkcję tę starał się w wyborach samorządowych w 2014 r. W drugiej turze wyborów na prezydenta Warszawy przegrał jednak z Hanną Gronkiewicz-Waltz.

"Poseł Sasin nie zaprezentował nic, co by mnie przekonało do tego, że jest to dobra zmiana" - dodała Lubnauer.

W jej ocenie ustawa, jaką przygotowało PiS ma tylko jeden cel: "jest to naga rządza władzy PiS. Rządza władzy dla władzy, a nie dla dobra mieszkańców Warszawy".

"PiS jest rządny władzy w Warszawie, PiS chce zdobyć Warszawę dla siebie i zrobi wszystko, aby ten cel osiągnąć" - dodała Lubnauer.

Jak tłumaczyła propozycja PiS nie niesie za sobą rozwiązania problemów warszawiaków, takich jak lepszy nadzór nad reprywatyzacją, czy walka ze smogiem. "Oni na pewno nie chcą zmian granic Warszawy" - zaznaczyła.

Posłanka Nowoczesnej zwracała ponadto uwagę, że projekt dotyczący zmiany ustroju Warszawy powstał bez konsultacji społecznych.

"Dlatego Nowoczesna organizuje 20 lutego konsultacje w tej sprawie. Jeśli PiS nie robi konsultacji, to my je zrobimy" - podkreśliła.

Zgodnie z projektem PiS miasto stołeczne Warszawa, jako jednostka samorządu terytorialnego o charakterze metropolitalnym, ma swoim zasięgiem ma objąć 33 gminy, w tym gminę Warszawa oraz gminy: Błonie, Brwinów, Góra Kalwaria, Grodzisk Mazowiecki, Halinów, Izabelin, Jabłonna, Józefów, Karczew, Kobyłka, Konstancin-Jeziorna, Legionowo, Lesznowola, Łomianki, Marki, Michałowice, Milanówek, Nadarzyn, Nieporęt, Otwock, Ożarów Mazowiecki, Piaseczno, Piastów, Pruszków, Raszyn, Stare Babice, Sulejówek, Wiązowna, Wieliszew, Wołomin, Ząbki, Zielonka.

Do zakresu działania miasta stołecznego Warszawy należeć mają "wszystkie ponadgminne sprawy publiczne o znaczeniu metropolitalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów".

Organami miasta stołecznego Warszawy, zgodnie z projektem, będą: Prezydent miasta stołecznego Warszawy (jako organ wykonawczy) oraz Rada miasta stołecznego Warszawy (organ stanowiący i kontrolny). Prezydent ma być wybierany w wyborach powszechnych przez mieszkańców m.st. Warszawy. Ma on jednocześnie pełnić funkcję burmistrza gminy Warszawa.

Rada miasta stołecznego Warszawy składać się ma z 50 radnych wybieranych w okręgach jednomandatowych. Radni mają być wybierani po jednym z każdej dzielnicy gminy Warszawa oraz po jednym z pozostałych gmin wchodzących w skład miasta stołecznego Warszawy. Uchwały Rady zapadać będą, według projektu, "podwójną większością głosów".