Kanadyjska agencja ratingowa DBRS utrzymała w piątek 9 grudnia długoterminowy rating Polski w walucie obcej oraz lokalnej na poziomie „A”. Perspektywa ratingu jest „negatywna”.

DBRS rozpoczęła wydawanie ratingu Polski w grudniu 2015 r. Wówczas Polska otrzymała długoterminowy rating w walucie obcej i krajowej na poziomie „A” z perspektywą „stabilną”. W czerwcu 2016 r. perspektywa została obniżona do „negatywnej”.

W ocenie agencji, rating na poziomie „A” odzwierciedla solidne fundamenty makroekonomiczne, a wzrost gospodarczy Polski jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Do mocnych stron oceny zdolności kredytowej zdaniem agencji należą ramy fiskalne i monetarne Polski, płynny kurs walutowy oraz integracja w ramach UE. Ratingowi ciąży z kolei niepewność polityczna i jej implikacje dla otoczenia inwestycyjnego oraz dla utrzymania celów deficytu, potencjalna presja na rentowność banków oraz starzejące się społeczeństwo.

Perspektywa „negatywna”, w ocenie DBRS, odzwierciedla niepewność w kwestii wpływu konwersji kredytów FX na rentowność banków, obawy o perspektywy fiskalne oraz napięte relacje z UE w sytuacji, gdy Komisja Europejska wciela w życie procedurę ochrony państwa prawa.

Rating może zostać obniżony jeśli: sytuacja fiskalna Polski znacznie się pogorszy lub niepewność polityczna podważy perspektywy dla gospodarki; konwersja kredytów hipotecznych ujemnie wpłynie na stabilność finansową; rząd nie rozwiąże obaw związanych z procedurą ochrony państwa prawa, które osłabiają klimat inwestycyjny.

Perspektywa ratingu może zostać podwyższona do „stabilnej” jeśli: będą przestrzegane cele fiskalne; rząd sprawi, iż wpływ konwersji kredytów hipotecznych denominowanych w FX nie podważy stabilności instytucji finansowych; Polska rozwiąże kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz rozwieje kwestie podniesione przez Komisję Europejską.

W kontekście kondycji sektora bankowego agencja oceniła, iż propozycja prezydenta Andrzeja Dudy dotycząca przewalutowania kredytów hipotecznych denominowanych w walucie obcej mająca na celu „stopniową i dobrowolną”, a nie „jednorazową i przymusową” konwersję jest „obiecująca”.

„Mimo to, rentowność sektora bankowego pozostaje pod presją z uwagi na: niepewność względem warunków konwersji, w tym dodatkowych wymogów kapitałowych wynikających z posiadania w bilansie denominowanych w CHF kredytów hipotecznych; wpływ 0,44-proc. podatku bankowego na skorygowane aktywa instytucji finansowych” – napisano w komunikacie do decyzji DBRS.

Szacunki DBRS wskazują, iż PKB Polski w 2016 r. wyniesie 3,1 proc. rdr, a w 2017 r. wzrost gospodarczy w Polsce przyspieszy. do 3,4 proc.

„Kluczowymi czynnikami (dla wzrostu gosp. – PAP) od strony konsumpcji będą sprzyjające trendy w realnym wzroście płac i sytuacji zatrudnienia; z kolei inwestycje znajdą wsparcie w korzystnych warunkach finansowania i transferach z UE w ramach perspektywy finansowej 2014-2020” - napisano w uzasadnieniu ratingu.

DBRS prognozuje, iż deficyt sektora finansów publicznych w relacji do PKB w 2016 r. wyniesie 2,4 proc., a w 2017 r. 3,0 proc.

W komunikacie do decyzji napisano jednocześnie, iż mimo wprowadzenia programu 500+, jednorazowe źródła przychodów dla budżetu umożliwią osiągnięcie zgodnie z rządowymi prognozami 2,6-proc. deficytu sektora finansów publicznych w relacji do PKB w 2016 r.,

„Mimo to, perspektywa na przyszłe lata w tym obszarze jest niepewna z uwagi na brak rozwiązań zwiększających przychody budżetowe, które zrównoważyłyby skutki programu 500+ oraz obniżkę wieku emerytalnego” – napisano w uzasadnieniu.

„Krótkoterminowe ryzyka fiskalne są zrównoważone przez otoczenie relatywnie niskich stóp procentowych oraz korzystną strukturę zadłużenia. Jednakże, obniżka wieku emerytalnego w połączeniu z niesprzyjającą sytuacją demograficzną mogą wpłynąć na długoterminową stabilność finansów publicznych” – dodano.

Agencja wskazała, iż perspektywy fiskalne na 2017 r. i 2018 r. dla Polski są niepewne i istnieje możliwość przekroczenia przez deficyt celów nakreślonych przez rząd.

DBRS ocenia, iż sentyment wśród przedsiębiorców pozostaje na obniżonym poziomie z uwagi na niepewność co do implementowanych rozwiązań przez rządzących i brak ustosunkowania się przez polski rząd do rekomendacji Komisji Europejskiej w ramach procedury ochrony państwa prawa. Zdaniem agencji, impas wokół Trybunału Konstytucyjnego trwa gdyż Polska nie zastosowała się do rekomendacji KE w tym obszarze.

„Rozwiązanie powyższych kwestii jest istotne z punktu widzenia oceny kredytowej Polski, gdyż pozostawienie ich bez rozstrzygnięcia może negatywnie wpłynąć na realne inwestycje krajowe oraz inne klasy aktywów. Na przykład, podczas gdy struktura polskiego długu publicznego częściowo równoważy ryzyka dla refinansowania i poziomu kursu walutowego, to relatywnie wysoki udział zagranicznych podmiotów w krajowym rynku obligacji (obecnie 35 proc.) sprawia, iż Polska jest podatna na wahania w postrzeganiu ryzyka przez inwestorów” – napisano w komunikacie do decyzji.

Skala długoterminowej oceny ratingowej wg DBRS to (od najwyższej): AAA, AA, A, BBB, BB, B, CCC, CC, C, D.

Rating na poziomie „A” w metodologii DBRS odzwierciedla „dobrą jakość zobowiązań” danego państwa. Kraj, który otrzymał rating na tym poziomie może być podatny na skutki przyszłych wydarzeń, lecz, w ocenie DBRS, jest w stanie sobie z nimi poradzić. (PAP)