"Pogarszający się wizerunek USA"
"(Ze względu na) pogarszający się wizerunek USA, mogą skurczyć się okazje inwestycyjne dla amerykańskich firm działających poza granicami. Także konsumenci mogą odrzucać amerykańskie produkty i mniej chętnie zatrudniać się w amerykańskich firmach" - ocenił Jason McMann, szef wydziału politycznego w Morning Consult. Firma ta przeprowadza od 2020 r. regularne badania i ankiety w 41 państwach.
W ostatnich dniach maja Chiny mogły pochwalić się przewagą osób oceniających ten kraj pozytywnie (8,8 pkt netto - czyli 8,8 proc. osób więcej postrzegało Chiny pozytywnie niż negatywnie), podczas gdy USA oceniano negatywnie (-1,5 pkt). Tymczasem jeszcze w styczniu br. to Chiny miały oceny netto poniżej zera, a USA oceniano pozytywnie, z przewagą aż 20 pkt - podkreślił Axios.
"Chiny znów stają się wielkie — kosztem Stanów Zjednoczonych"
"Od stycznia 2025 r. w przytłaczającej większości krajów jednocześnie (widzimy) pogarszające się opinie na temat Stanów Zjednoczonych i poprawiające się oceny Chin" - napisał McMann w raporcie z badań. "Tylko w Rosji poglądy na temat Ameryki znacząco się poprawiły" - zauważył.
Ocena Chin zaczęła się poprawiać po ubiegłorocznych wyborach prezydenckich w USA - podkreślił Axios. Portal dodał, że trend ten jest szczególnie wyraźny od marca: gwałtowny wzrost zaczął się, kiedy prezydent Donald Trump ogłosił nałożenie ceł na niemal wszystkie państwa świata. "Szkody wizerunkowe wyrządzone przez ogłoszenie taryf z okazji +Dnia Wyzwolenia+ przypieczętowały sprawę" – oceniła Morning Consult.
Polityka handlowa USA powoduje, że "Chiny znów stają się wielkie — kosztem Stanów Zjednoczonych" - podsumował Axios.