Jak przewiduje amerykańska konserwatywna stacja Fox News, w wyborach prezydenckich zwycięży kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Podobną prognozę przedstawił cytowany przez Reutersa duży ośrodek analityczny Decision Desk HQ. Wybory w Stanach Zjednoczonych dobiegają końca.
Stacja telewizyjna Fox News stwierdziła, że Trump zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych, który będzie sprawował urząd przez dwie kadencje nienastępujące po sobie od czasów Grovera Clevelanda pod koniec XIX wieku.
Według agencji AP Trump zdobył dotychczas 267 głosów elektorskich, zaś kandydatka Demokratów Kamala Harris - 224. Według dziennika "New York Times" Trump jest "o krok od zwycięstwa dzięki wygranej w stanach wahających się".
Wybory w USA
Kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich Donald Trump wygrał w stanie Pensylwanii, w kluczowym stanie wahającym się, co daje mu 19 głosów elektorskich - podała Associated Press. Tym samym według obliczeń agencji Trump ma 267 głosów elektorskich i brakuje mu zaledwie trzech do pokonania Kamali Harris.
Jak podaje AP, zwycięstwo na Alasce lub w którymkolwiek z pozostałych stanów wahających się - Michigan, Wisconsin, Arizonie lub Nevadzie – sprawi, że Trump po czterech latach powróci do Białego Domu.
Według AP Trump ma w Pensylwanii przewagę ok. 175 tys. głosów nad Harris.
Kandydat Republikanów zdobył dotychczas 267 głosów elektorskich, zaś kandydatka Demokratów - 214.
Trump: chcę podziękować narodowi za wybranie mnie na prezydenta
Donald Trump, który wystąpił publicznie w środę jeszcze przed ogłoszeniem ostatecznych wyników wyborów prezydenckich w USA, powiedział, że chce podziękować narodowi za wybranie go na szefa państwa. Oznajmił, że Bóg nie bez przyczyny ocalił go w lipcu podczas zamachu w Pensylwanii.
Trump ogłosił, że jego ruch Make America Great Again (MAGA) doprowadził do jego "bezprecedensowego w historii" USA zwycięstwa, a MAGA ma nową gwiazdę - Elona Muska. Ameryka dała nam bezprecedensowe zwycięstwo; przejmiemy też Senat, a wygląda na to, że również Izbę Reprezentantów - oznajmił.
"Zapieczętujemy granice Ameryki" - Trump i dodał, że wyrzuceni migranci będą mogli wrócić do USA tylko legalnie. Będziemy mieć silną armię, ale nie będzie wojen - powiedział, dodając, że gdy był prezydentem, "przez cztery lata nie było wojny". Trump zapowiedział, że kwestią zdrowia w jego gabinecie zajmie się Robert F. Kennedy Junior.
Republikański kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance pojawił się na krótko na scenie i powiedział, że Trump dokonał bezprecedensowego comebacku, a pod jego rządami gospodarka USA zrobi to samo.