Wybory w Polsce są na czołówkach niemal wszystkich głównych mediów w Niemczech. Nasi zachodni sąsiedzi z ogromnym zaciekawieniem przyglądają się wynikom głosowania Polaków. Zwracają uwagę, że wokół tworzenia nowego rządu będzie z pewnością dużo emocji, zwłaszcza że zarówno partia rządząca jak i opozycja ogłosiły zwycięstwo. Niemieckie media spodziewają się jednak, że w Polsce szykuje się okres rządów koalicji liberalno-konserwatywno-lewicowej.

Niemieckie media o wyborach 2023. "Czy PiS straci władzę w Polsce?"

ZDF na podstawie sondażowych wyników wyborów analizuje "czy PiS straci władzę w Polsce" i co wydarzy się w naszym kraju w najbliższych dniach. Zdaniem dziennikarzy stacji czeka nas wiele emocji związanych z tworzeniem rządu.

Kanał drugi publicznej telewizji zwraca uwagę, że "PiS-owi nawet z posłami ultraprawicowej Konfederacji, która nie spełniła własnych oczekiwań, nie wystarczy mandatów do osiągnięcia większości”. Opozycja może więc zastąpić "narodowo-konserwatywne PiS”.

Deutsche Welle cytuje wypowiedź byłego niemieckiego ambasadora w Warszawie Rolfa Nikela w rozmowie z telewizją ZDF. "Polscy wyborcy zrobili europejską wiosnę w środku października. Trzeba się nastawić na bardzo długi proces formowania rządu. Jest bardzo ważne, by w żaden sposób nie poganiać polskiego rządu i społeczeństwa z zewnątrz” - stwierdził polityk.

Der Spiegel: "Koalicja liberalno-konserwatywno-lewicowa"

Der Spiegel zwraca uwagę, że choć z zewnątrz wydaje się to dziwne, to zarówno lider opozycji, jak i premier obecnego rządu ogłosili sukces.

"Zrobiliśmy to" - wołał do swoich zwolenników Donald Tusk. "Demokracja zwyciężyła. Odsunęliśmy ich od władzy" – cytuje Der Spiegel. I dodaje, że mniej więcej w tym samym czasie premier Mateusz Morawiecki napisał na Facebooku wielkimi literami: "WYGRALIŚMY. NIECH ŻYJE POLSKA".

Zdaniem niemieckiego tygodnika wydaje się jednak, że "lider polskiej opozycji Donald Tusk zostanie kolejnym przywódcą kraju. Wraz z jego prawdopodobnym wyborem wydaje się możliwe, że upadnie główny bastion prawicowego populizmu w Europie.” Redakcja dodaje, że w Polsce "kształtuje się koalicja liberalno-konserwatywno-lewicowa".

Liczenie głosów. „Duża nieufność do rządzącej partii”

Na to, że po wyborach są "sami zwycięzcy” zwraca uwagę również Suddeutsche Zeitung. Dziennik podkreśla również, że podczas trwającego w Polsce liczenia głosów "panuje duża nieufność do rządzącej partii PiS”. Stąd tysiące ochotników do obserwowania tego procesu.

Redakcja informuje, że liczenie głosów obserwuje także misja OBWE.