Stany Zjednoczone uważają, że sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres był zbyt chętny do uwzględniania rosyjskich interesów, m.in. podczas renegocjacji umowy zbożowej - tak wynika z tajnych dokumentach Pentagonu, które wyciekły do internetu - pisze w czwartek portal BBC.

Według brytyjskiego nadawcy dokumenty sugerują, że Waszyngton ściśle monitorował Antonio Guterresa, bowiem kilka materiałów opisuje m.in. prywatną korespondencję szefa ONZ i jego zastępczyni.

BBC zauważa, że dokumenty zawierają szczere uwagi Guterresa na temat wojny na Ukrainie i wielu afrykańskich przywódców. Jeden z materiałów koncentruje się na umowie zbożowej wynegocjowanej przez ONZ i Turcję w lipcu zeszłego roku i sugeruje, że szefowi ONZ tak bardzo zależało na przedłużeniu porozumienia, że był gotów dostosować się do interesów Rosji.

"Guterres mówił o swoich wysiłkach na rzecz poprawy zdolności Rosji do eksportu, nawet jeśli dotyczyło to rosyjskich podmiotów lub osób objętych sankcjami" - napisano w dokumencie cytowanym przez BBC. Według tych materiałów działania szefa ONZ w lutym "podkopywały szersze wysiłki zmierzające do pociągnięcia Moskwy do odpowiedzialności za jej działania na Ukrainie".

Według BBC takie oskarżenia wywołały zdenerwowanie w ONZ, a jej rzecznik Stephane Dujarric odpiera wszelkie zarzuty. "Sekretarz generalny nie jest zaskoczony faktem, że ludzie go szpiegują i podsłuchują jego prywatne rozmowy. Zaskakujące jest nadużycie lub niekompetencja, która pozwala na zniekształcenie takich prywatnych rozmów i upublicznienie ich” - powiedział Dujarric.

Wypowiadając się anonimowo, jeden z wyższych urzędników ONZ powiedział, że "kierowano się potrzebą złagodzenia wpływu wojny na najbiedniejszych na świecie". "Oznacza to robienie wszystkiego, co w naszej mocy, aby obniżyć ceny żywności i zapewnić dostęp do nawozów tym krajom, które najbardziej ich potrzebują" - stwierdził.

Inny dokument, z połowy lutego, opisuje szczerą rozmowę Guterresa z jego zastępczynią Aminą Mohammed. Szef ONZ wyraża w nim "konsternację" z powodu wezwania przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, by Europa produkowała więcej broni i amunicji dla Ukrainy.

Oboje rozmawiają też o niedawnym szczycie przywódców afrykańskich. Amina Mohammed mówi, że prezydent Kenii William Ruto jest "bezwzględny" i że "mu nie ufa". (PAP)

zm/ mms/