W szturmowanym przez siły rosyjskie Bachmucie w obwodzie donieckim wciąż pozostaje co najmniej 38 dzieci – powiadomiła minister ds. reintegracji terytoriów czasowo okupowanych. Ogółem w mieście przebywa nadal ok. czterech tysięcy cywilów.

„W Bachmucie pozostaje mniej niż cztery tysiące ludzi i co najmniej 38 dzieci”- powiadomiła Iryna Wereszczuk na antenie ukraińskiej telewizji. Cytuje ją portal Ukraińska Prawda.

Przed rosyjską inwazją, rozpoczętą w lutym ub. roku, w Bachmucie mieszkało ponad 70 tys. ludzi, w tym 12 tys. dzieci. 95 proc. mieszkańców ewakuowano.

Władze i media informowały dotąd, że pomimo skrajnie ciężkiej sytuacji w szturmowanym od miesięcy mieście część mieszkańców odmawia ewakuacji.

Rosyjskie wojska próbują zająć leżący w obwodzie donieckim Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą. Władze w Kijowie podają, że sytuacja w mieście jest coraz trudniejsza, lecz większość Bachmutu, w tym centrum, wciąż pozostaje pod kontrolą ukraińskiej armii. Straty obu stron są wysokie, jednak według różnych szacunków straty rosyjskie są od 5 do 7 razy wyższe niż broniącej się armii ukraińskiej.

Zdaniem amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) wysiłki Rosji w celu zdobycia Bachmutu znacznie zmniejszyły jej zdolność do zainicjowania dodatkowych ofensyw. Inni eksperci, analizując upartą obronę Ukraińców, zaznaczają m.in., że utrata miasta nie miałaby istotnego znaczenia strategicznego, choć Rosja zapewne wykorzystałaby ją politycznie. Jednym ze wskazywanych przez nich celów strony ukraińskiej jest wyniszczanie wrogiej armii, która traci w szturmach ogromne zasoby ludzkie.

Pomimo pojawiających się w ostatnim czasie nieoficjalnych informacji o możliwym ukraińskim odwrocie nie został on dotąd potwierdzony. Według poniedziałkowych komunikatów władz ukraińskich dowództwo wojskowe uważa, że obronę miasta należy kontynuować.

Biorąc pod uwagę przebieg poprzednich walk z armią rosyjską, siły ukraińskie broniące Bachmutu mogą go utrzymać - ocenił walczący pod miastem były deputowany ukraiński Jurij Syrotiuk. Jak mówił, Bachmut byłby "symbolicznym prezentem" dla Władimira Putina.

Wypowiedź Syrotiuka - byłego parlamentarzysty walczącego w szeregach 5. brygady szturmowej ukraińskich sił zbrojnych - przytacza we wtorek Radio Swoboda.

"Dla nich (Rosjan) Bachmut to symboliczna zdobycz, (chcą) nie tyle go zająć, co zniszczyć" - powiedział wojskowy. Jak dodał, Władimir Putin "niczego nie zajmuje, a pozostawia spaloną ziemię". "Trzymamy mocno front na naszym odcinku i możemy go trzymać. Bardzo nie chcemy dawać Putinowi takich symbolicznych prezentów" - podkreślił. Zastrzegł jednocześnie: "jesteśmy żołnierzami i wykonamy wszelki rozkaz".

Syrotiuk opisywał sytuację na południowej flance pod Bachmutem, gdzie Rosjanie starali się przeciąć trasę Kostiantyniwka-Bachmut w rejonie miejscowości Iwaniwske. Rosjanie "atakują bez przerwy, niekiedy ciągłe ostrzały artyleryjskie następują jeden po drugim" - relacjonował. Jednak próby przecięcia trasy kończyły się "wyłącznie śmiercią" szturmujących - podkreślił. Dodał, że Rosjanie rzucili do walki m.in. elitarne oddziały powietrznodesantowe.

"Wróg bardzo aktywnie stosuje artylerię i metr za metrem niszczy wszystko, co żyje - czy to we wsi Iwaniwske, czy w Bachmucie. Niszczą budynek za budynkiem, w ten sposób próbują pozbawić nas możliwości obrony i wykorzystania naturalnego ukrycia" - powiedział wojskowy.

Wyraził przekonanie, że Bachmut "powinien być utrzymany" do momentu, gdy armia ukraińska rozpocznie kampanie kontrofensywne, takie jak w obwodach charkowskim i chersońskim w 2022 roku. Ocenił, że "utrzymanie Bachmutu pozwala Ukrainie powstrzymywać ogólną ofensywę Putina", która "ugrzęzła w bagnach naokoło Bachmutu".

"Bardzo chcielibyśmy utrzymać to ukraińskie miasto, dlatego że wkroczenie do niego wojsk Putina oznaczać będzie starcie go z powierzchni ziemi, tak jak stało się z innymi miastami" - powiedział Syrotiuk.

"Jeśli jednak będzie decyzja władz, to wiemy, że wojna to wielka partia (szachów), której nie można wygrać jednym ruchem; ważne jest, by Ukraina odniosła wielkie zwycięstwo" - podkreślił. Wyraził przekonanie, że żołnierze, którzy "niszczą wrogów rosyjskich naokoło Bachmutu", przyczyniają się do tego zwycięstwa. (PAP)

awl/ mms/