800 mln dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy oraz obowiązek przygotowania raportu Pentagonu na temat przesunięcia znaczących sił USA na wschodnią flankę NATO znalazły się w opublikowanym we wtorek ostatecznym projekcie nowego budżetu obronnego USA. Budżet ma opiewać na 858 mld dolarów.

Projekt NDAA jest owocem negocjacji między politykami obydwu partii w obydwu izbach Kongresu i może zostać przegłosowany jeszcze w tym tygodniu. Uzgodniona kwota 857,9 mld dolarów jest o 45 mld większa, niż ta, o którą pierwotnie wnioskował prezydent Joe Biden.

Według autorów, liczący ponad 4 tys. stron tekst ma skupiać się na kluczowych kwestiach obrony USA, w tym "strategicznej rywalizacji z Chinami i Rosją; przełomowych technologiach takich jak broń hipersoniczna, sztuczna inteligencja, 5G i komputery kwantowe".

W części wydatków poświęconych Europie i Ukrainie, projekt przewiduje przeznaczenie 4,6 mld dolarów na projekty w ramach Europejskiej Inicjatywy Odstraszania (EDI), programu mającego wzmocnić i zwiększyć gotowość na wschodniej flance NATO. Zakłada też nałożenie na Pentagon obowiązku przygotowania w ciągu sześciu miesięcy raportu na temat "wykonalności i zasadności relokacji znaczących jednostek sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych" do państw wschodniej flanki NATO.

W tekście znalazły się też 800 mln dolarów na program Ukraine Security Assistance Initiative (USAI), w ramach których USA kupują sprzęt wojskowy dla Ukrainy. To kwota o 500 mln dolarów wyższa od pierwotnego wniosku prezydenta. Jest to też osobna kwota od dodatkowych 37,7 mld dolarów pomocy dla Ukrainy, o które zwrócił się do Kongresu prezydent w listopadzie. Ta ustawa ma zostać głosowana oddzielnie.

Projekt przewiduje też inwestycję 11,5 mld dolarów w ramach programu Pacific Deterrence Initiative, mających wzmocnić siły USA i sojuszników w regionie Indo-Pacyfiku, a także zwiększenie współpracy wojskowej z Tajwanem, na kwotę do 10 mld dolarów przez najbliższe pięć lat.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)