Tuż przed wyborami nie da się jednoznacznie przewidzieć, jaka koalicja będzie rządzić Czechami po głosowaniu. Większe szanse ma urzędujący premier.
W piątek i sobotę Czesi wybiorą 200 deputowanych do Izby Poselskiej. Faworytem jest partia ANO 2011 urzędującego premiera Andreja Babiša, która cieszy się przychylnością prezydenta Miloša Zemana. Jednak sondaże dopuszczają też wariant, w którym rząd ostatecznie stworzy blok dwóch wyborczych koalicji - liberalnych Piratów i Burmistrzów (PirSTAN) z centroprawicowym Razem. Decydujące znaczenie może mieć wynik balansujących na progu wyborczym mniejszych partii.
Jeszcze latem wiele wskazywało na zwycięstwo koalicji PirSTAN, którą tworzy Czeska Partia Piratów i mocni w samorządach Burmistrzowie i Niezależni. Naturalnym partnerem do tworzenia rządu w takiej sytuacji byłby blok Razem, na który składają się Obywatelska Partia Demokratyczna (partner Prawa i Sprawiedliwości z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów), Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna - Czechosłowacka Partia Ludowa oraz TOP 09 (obie partie razem z Platformą Obywatelską są członkami Europejskiej Partii Ludowej). Udana kontrofensywa Babiša doprowadziła jednak do odwrócenia trendu.
Pozostało
86%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama